Ekstraklasa: stadiony otwarte na kibiców? Ważna decyzja przed Sejmem
W czwartek Sejm wznowi prace nad projektem nowelizacji ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Frekwencja na meczach Ekstraklasy cierpi przez skomplikowane procedury, które towarzyszą kupowaniu biletów na mecz.
2015-04-23, 12:00
Ekstraklasa: podział punktów utrzymany, początek rozgrywek 17 lipca >>>
- Dzisiaj w Polsce łatwiej jest dostać się na pokład samolotu, niż wejść na mecz piłki nożnej - powiedział Marcin Animucki, wiceprezes zarządu Ekstraklasy S.A.
Jeśli chodzi o frekwencję na meczach Ekstraklasy, problemem pozostaje skomplikowany system identyfikacji kibiców, który utrudnia swobodne kupować bilety i chodzenie na mecze piłkarskie. Badania prowadzone dla Ekstraklasy S.A. wykazały, że zainteresowanie najwyższą ligą piłkarską w Polsce deklaruje aż 10 milionów Polaków (dane za MillwardBrown z roku 2013 i 2014), jednak aż 13 procent z nich nie chodzi na mecze z powodu tego, jak wyglądają procedury towarzyszące kupowaniu biletów.
- Nigdzie w Europie nie obowiązują tak restrykcyjne regulacje w zakresie identyfikacji kibiców chcących udać sie na ligowy mecz piłki nożnej. Stadiony tłumnie zapełniają turyści oraz osoby, które pod wpływem impulsu postanowiły wybrać sie na mecz. Zazwyczaj wystarczy by podały swoje dane i opłaciły bilet - także przez internet - powiedział w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl dr Seweryn Dmowski, doradca zarządu Ekstraklasy S. A.
REKLAMA
- Postulowane przez Ekstraklasę SA zmiany w ustawie będą rewolucją na polskim rynku, gdyż przy zachowaniu wysokich standardów bezpieczeństwa każdy kibic będzie miał możliwość w ciągu kilku minut kupić bilet przez Internet, nawet we własnym telefonie - dodał Dmowski.
Projekt zawiera ustawy, które mogą w znacznym stopniu ułatwić proces identyfikacji kibiców i otworzyć bramy stadionów dla szerszej publiczności.
YouTube/KKSLECHcom
REKLAMA
Niska frekwencja na meczach, czy raczej niewykorzystany potencjał stadionów przekłada się bezpośrednio na dochody klubów, a co za tym idzie, często hamuje ich rozwój, czyniąc rozgrywki mniej atrakcyjnymi - w ten sposób koło się zamyka.
Prace nad projektem nowelizacji ustawy trwają od ponad półtora roku. W Polsce przed Euro 2012 w bardzo krótkim czasie powstało wiele stadionów piłkarskich, a kolejne zostały zmodernizowane tak, by spełniać najwyższe standardy bezpieczeństwa. Ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych była pisana lata temu i odnosi się do zupełnie innych warunków niż te, które panują obecnie.
- Ustawa została uchwalona w 2009 roku, a więc w czasie, kiedy w całej Polsce był jeden nowoczesny stadion piłkarski. Pisano ją w jasno określonym celu, jakim była bezpieczna organizacja UEFA EURO 2012 w naszym kraju. Być może dlatego jest to jeden z najbardziej restrykcyjnych aktów prawnych tego typu w Europie. Dzisiaj osoba, która chce po raz pierwszy udać się na stadion piłkarski, musi nie tylko przekazać swoje dane osobowe, takie jak imię i nazwisko czy numer PESEL, ale także udostępnić wizerunek twarzy - tłumaczył Marcin Animucki.
Jeśli nowelizacja ustawy zakończy się powodzeniem, każdy kibic będzie mógł kupić bilet na mecz podając swoje imię i nazwisko oraz numer PESEL.
REKLAMA
YouTube/lechianet
Weryfikacja zgodności podanych danych będzie odbywać się podczas wejścia na mecz, gdyż bilet byłby ważny wyłącznie z dowodem tożsamości. Takie rozwiązanie zapewnia utrzymanie wysokiego poziomu bezpieczeństwa oraz uniemożliwia wstęp na trybuny osobom ukaranym zakazami stadionowymi.
Wygląda na to, że karty kibica, które są obecnie w użyciu, będą w większym stopniu pełnić funkcję pozwalającą na budowanie więzi z klubem. Dla drużyn to też oczywiście okazja do działań marketingowych - każdy klub będzie mógł decydować, w jaki sposób najlepiej je wykorzystać.
REKLAMA
Nad posłami ciąży presja czasu - muszą zdążyć z procedurą trzech czytań nowelizacji ustawy przed końcem trwającej kadencji (październik tego roku), inaczej wszystko trzeba będzie zaczynać od nowa.
ps, man, PolskieRadio.pl, ekstraklasa.org
REKLAMA