Liga Europy: puchar dotarł do Warszawy. "Finał będzie niebywałym przeżyciem"
Przedstawiciele klubu FC Sevilla - ubiegłorocznego triumfatora rozgrywek - i prezes PZPN Zbigniew Boniek przekazali we wtorek władzom Warszawy trofeum piłkarskiej Ligi Europy. Finał obecnej edycji odbędzie się 27 maja na Stadionie Narodowym.
2015-04-28, 14:45
Posłuchaj
- Rozgrywanie finału w Warszawie to niewątpliwie ogromny powód do dumy - powiedziała prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Jak zauważyła, decydując się na wybór Warszawy UEFA z pewnością wzięła pod uwagę atmosferę, jaka panowała w mieście w trakcie Euro 2012.
- Dzisiejsza uroczystość to początek wielkiego piłkarskiego święta, jakim będzie mecz finałowy - dodała.
Prezes PZPN Zbigniew Boniek zwrócił uwagę, że organizacja finału Ligi Europy to wielka nobilitacja dla Polski, Warszawy i całego środowiska piłkarskiego.
REKLAMA
- To będzie niebywała impreza, niebywałe przeżycie - przyznał, a zwracając się do przedstawicieli UEFA powiedział, że podjęli oni właściwą decyzję.
Z ważnych powodów rodzinnych do Warszawy nie mógł przyjechać szef UEFA Michel Platini.
Od wtorku aż do finału trofeum pozostanie w Warszawie. W trakcie najbliższych tygodni będzie prezentowane publicznie, m.in. w Parku Fontann, w Pałacu Kultury i Nauki oraz podczas Święta Saskiej Kępy.
Liga Europy: Krychowiak zagra z Fiorentiną w półfinale >>>
REKLAMA
Trofeum waży 15 kg i jest najcięższą ze wszystkich nagród UEFA. Nieco spłaszczony puchar ma 65 cm wysokości, 33 cm szerokości i 23 cm głębokości. Został wykonany w pracowni Bertoniego w Mediolanie. Srebrne trofeum, mocowane na żółtym marmurowym cokole, w przeciwieństwie do innych pucharów nie ma żadnych uchwytów.
Agencja TVN/x-news
W półfinałach obecnej edycji Ligi Europy Sevilla, której barw broni Grzegorz Krychowiak, zagra z Fiorentiną, natomiast Napoli zmierzy się z Dnipro Dniepropietrowsk. Mecze tej fazy odbędą się 7 i 14 maja. Po raz pierwszy w historii triumfator tegorocznej Ligi Europejskiej uzyska prawo startu w Lidze Mistrzów.
REKLAMA
- Bardzo nam się podoba ten puchar i z trudem się z nim rozstajemy, ale mam nadzieję, że na krótko i po finale w Warszawie znowu będzie nasz - powiedział prezes hiszpańskiego klubu Jose Castro Carmona przekazując trofeum.
Jak poinformował rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski, oryginalny puchar zawsze jest w posiadaniu UEFA.
- W dniu finału zostaje wręczony zwycięzcy, ale na własność ten zespół dostaje pełnowymiarową kopię - przypomniał.
REKLAMA
Źródło: x-news
ps
REKLAMA