Liga Europy: Krychowiak przyjedzie na Stadion Narodowy. Sevilla zagra z Dnipro w finale [RELACJA]

Posłuchaj

Ukraiński Dnipro Dniepropietrowsk zagra w finale Ligi Europy w Warszawie z hiszpańską Sevillą. O szczegółach - Piotr Pogorzelski (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Zawodnicy z Sevilli bronią trofeum sprzed roku i już w pierwszym półfinale pokazali, że interesuje ich tylko ponowne zwycięstwo. Do wyjazdowego spotkania z Fiorentiną przystępowali z trzybramkową zaliczką. Mimo wszystko nikt nie chciał jeszcze mówić o finale. Krychowiak także przestrzegał, że w sporcie wszystko jest możliwe.

Reprezentant Polski, który z powodu złamanego nosa występował w masce, rozegrał w czwartek całe spotkanie, a w 67. minucie po jego faulu sędzia podyktował rzut karny. Słoweniec Josip Ilicic jedenastki nie wykorzystał, ale Sevilla już wcześniej praktycznie postawiła "kropkę nad i". Bramki zdobyli bowiem jeszcze w pierwszej połowie - w 22. minucie Kolumbijczyk Carlos Bacca i pięć minut później Portugalczyk Daniel Carrico.

W drugim półfinale Dnipro Dniepropietrowsk zagrało w Kijowie z SSC Napoli i wykorzystało szansę jaką dawał wynik pierwszego meczu. Po remisie 1:1 we Włoszech, Ukraińcom do awansu wystarczył gol Jewhena Selezniowa w 58. minucie, który tydzień wcześniej także był bohaterem Dnipro.

Zwycięzca tegorocznej edycji LE - po raz pierwszy - zapewni sobie udział w Lidze Mistrzów. Finał odbędzie się 27 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie.

bor, PAP

WYNIKI

ACF Fiorentina - Sevilla FC (pierwszy mecz 0:3) 0:2
Dnipro Dniepropietrowsk - SSC Napoli (1:1) 1:0

NASZA RELACJA NA ŻYWO:

23.00 - KONIEC! SEVILLA Z DNIPRO W FINALE NA STADIONIE NARODOWYM

86. min. - Napoli ma przewagę ale jak na razie bije głową w mur

76. min. - W meczu Fiorentina - Sevilla rozstrzygnięcie znamy już dawno. Czy Dnipro utrzyma korzystny wynik z Napoli i przyjedzie 27 maja na finał do Warszawy

67. min. - Ale Josip Ilicić strzela wysoko nad bramką. Wynik bez zmian

66. min. - Grzegorz Krychowiak podcina w polu karnym Pizarro i mamy rzut dla Fiorentiny

58. min. - Zmiana wyniku w Kijowie! Jewhen Sełezniow wyprowadza Dnipro na prowadzenie. Napoli musi strzelić bramkę żeby doprowadzić do dogrywki

52. min. - Znakomita szansa dla Fiorentiny na kontaktową bramkę. Salah technicznie z szesnastu metrów, Rico odbił piłkę przed siebie, z dobitką pospieszył Ilicić, ale Rico podniósł się z murawy i drugi raz odbił piłkę. Tym razem na rzut rożny

22.07 - Przed nami drugie części spotkań

21.52 - Pierwsze połowy zakończone

42. min. - Techniczny strzał Salaha mija prawy słupek bramki

35. min. - Piłkarze Sevilli dość szybko "zabili" emocje w tym meczu. A w Kijowie wciąż 0:0

27. min. - A gdyby ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości to Daniel Carrico podwyższa prowadzenie zespołu z Andaluzji. Defensywa gospodarzy perfekcyjnie "rozklepana"

22. min. - Carlos Bacca właśnie rozstrzygnął losy rywalizacji. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego przytomnie zachował się w polu karnym i dosłownie z metra trafił do siatki. Fiorentina potrzebuje teraz pięciu bramek do awansu

17. min. - Rico w instynktowny sposób ratuje teraz Sevillą przed stratą bramki

15. min. - Kwadrans gry za nami i nie doczekaliśmy się jeszcze bramek na stadionach. Na chwilę obecną parę finałową tworzą Sevilla i Dnipro

7. min. - Ale Fiorentina nie pozostaje dłużna. Włosi chyba naprawdę wierzą w odrobinie strat

1. min. - Nie minęło jeszcze 60 sekund meczu, a już dwa razy "zakotłowało" się pod bramką Violi. Kto tu musi odrabiać starty?

21.05 - Zaczynamy

20.58 - Krychowiak może być czwartym Polakiem, który zagra w finale tych rozgrywek, biorąc pod uwagę również poprzednika Ligi Europy czyli Puchar UEFA. Co ciekawe wszyscy biało-czerwoni, którzy grali w finale cieszyli się później z końcowego triumfu. W sezonie 1987/88 Andrzej Buncol w barwach Bayeru Leverkusen, rozgrywki 2001/2002 to Tomasz Rząsa z Feyenoordem Rotterdam, a w kampanii 2008/2009 tego zaszczytu dostąpił Mariusz Lewandowski (Szachtar Donieck)

20.50 - Podstawowa "11" Dnipro

20.49- A tak w Kijowie w meczu z Dnipro zagra Napoli

20.47 - "Krycha" oczywiście znalazł się w wyjściowym składzie na mecz z Fiorentiną

20.44 - "Wszyscy widzą nas już w finale w Warszawie. Jednak zdajemy sobie sprawę, że rewanż też będzie ciężki. W zespole Fiorentiny widziałem bowiem ogromny potencjał. Zwłaszcza w ofensywie to drużyna, która może nam zagrozić" – ocenił polski pomocnik

20.39 - Futbol widział już jednak nie takie cuda, jak odrobienie trzech bramek straty. Razem z Jerzym Dudkiem zachęcamy więc do trzymania kciuków za naszego rodaka

20.33 - Bardzo prawdopodobne, że nad Wisłę "wpadnie" Grzegorz Krychowiak. Razem z kolegami w pierwszym meczu pokonał Fiorentinę 3:0. Zdecydowanie więcej emocji powinno być w spotkaniu Dnipro z Napoli. We Włoszech padł remis 1:1

20.26 - Zapraszamy na ostatni akord Lig Europy przed wielkim finałem w Warszawie. Dziś poznamy jego skład. Na placu boju zostały cztery drużyny.

Bartosz Orłowski, PolskieRadio.pl