Primera Division: długi język wiceprezesa Realu. Benitez pewniakiem do pracy w Madrycie

2015-05-31, 16:55

Primera Division: długi język wiceprezesa Realu. Benitez pewniakiem do pracy w Madrycie
Rafael Benitez. Foto: facebook.com/pages/Rafael-Benítez

Hiszpańska prasa pisała o tym od kilku tygodni. Rafa Benitez zostanie trenerem Realu Madryt - przyznał na klubowej imprezie wiceprezes klubu, Eduardo Fernandeza. Oficjalna prezentacja szkoleniowca ma odbyć się 3 czerwca.

Carlo Ancelotti pracował w klubie z Santiago Bernabeu od czerwca 2013 roku. W poprzednim sezonie poprowadził "Królewskich" do wielkich sukcesów. Zwycięstwo w Lidze Mistrzów, Pucharze Króla, Superpucharze Hiszpanii, czy klubowych mistrzostwach świata na pewno robiły wrażenie na kibicach i władzach "Królewskich". Wiadomo jednak, że w tak wielkim klubie wystarczy zaledwie kilka potknięć, które mogą pogrzebać poprzednie osiągnięcia.

Mistrzostwo przegrane z Barceloną i odpadnięcie w półfinale Ligi Mistrzów z Juventusem - to przypieczętowało los włoskiego trenera.

Powiązany Artykuł

Po remisie na własnym boisku z Valencią (2:2) w 36. kolejce Primera Division Real Madryt stracił szanse na wywalczenie mistrzostwa kraju. Ostatecznie sezon zakończył z 2 punktami straty do FC Barcelony. Mimo porażki w pierwszym półfinałowym meczu Ligi Mistrzów, "Królewscy" pozostawali faworytem do tego, by w finale zmierzyć się z Barceloną. Rewanż na Santiago Bernabeu sprawił, że Real musiał przełknąć gorzką pigułkę.

Zarząd klubu podkreślał jednak na każdym kroku, że darzy Ancelottiego wielkim szacunkiem. Nie był on jednak na tyle duży, by powierzyć mu misję przebudowy drużyny, która sprawiłaby, że Real znów będzie w stanie sięgać po trofea.

- Carlo Ancelotti to prawdziwy fenomen, ale od przyszłego tygodnia zastąpi go Rafael Benitez - powiedział na klubowej imprezie Realu w sobotę Eduardo Fernandez, wiceprezes klubu.

Nowy szkoleniowiec "Królewskich” ma być oficjalnie przedstawiony 3 czerwca, ale Eduardo Fernandez de Blas uprzedził przyszłe wydarzenia.

Źródło: Foto Olimpik/x-news

Zmiana trenera nie może dziwić - za czasów prezesa Florentino Pereza (na stanowisku od 2009 roku) "Królewskich" prowadziło trzech szkoleniowców - Manuel Pellegrini, Jose Mourinho i Carlo Ancelotti. Wcześniej klub pokazywał jednak, że zmienia trenerów jak rękawiczki. 

Od czasów Vicente del Bosque (listopad 1999 - czerwiec 2003) jedynie Mourinho pracował w klubie ponad 3 lata. Carlo Ancelotti był 11. trenerem w ciągu 15 lat, co daje bardzo krótką średnią czasu spędzonego z zespołem.

W przypadku trenerskiej karuzeli trudno mówić o cierpliwości zarządu. Czas na budowę drużyny i odnoszenie sukcesów jest w Realu Madryt bardzo ograniczony. Presja, która towarzyszy pracy jest ogromna, ale rekompensują to wielkie pieniądze i wielcy zawodnicy, którymi dysponuje przychodzący szkoleniowiec.

Benitez, który pożegnał się już z włoskim Napoli, sukcesu nie gwarantuje, w ostatnich latach nie odniósł sukcesów, trudno jednak oczekiwać, żeby był w stanie przełamać dominację Juventusu w Serie A i włączyć się do walki w Lidze Mistrzów.

- Czy poleciłbym Beniteza Florentino Perezowi? Rekomendowałbym go każdemu prezydentowi. Jeśli Rafa trafi do Realu, będzie to potwierdzenie, że przed dwoma laty podjąłem właściwą decyzję, wybierając szkoleniowca - stwierdził prezydent Napoli, Aurelio De Laurentiis.

Teraz będzie miał jednak okazję do tego, by nawiązać do największych osiągnięć swojej kariery, jak zdobycie Ligi Mistrzów z Liverpoolem, które miało miejsce przed dekadą. 

Jeśli w ostatnich dniach Benitez był zdecydowanym faworytem do objęcia posady w Madrycie, teraz jest już praktycznie pewniakiem.

ps, PolskieRadio.pl

Polecane

Wróć do strony głównej