Afera w FIFA: Blatter osobiście konsultował łapówkę?
Sepp Blatter, który przed kilkoma dniami zrezygnował z funkcji szefa FIFA, miał osobiście konsultować wręczenie łapówki w wysokości 10 milionów dolarów - donoszą brytyjskie media.
2015-06-08, 16:44
Dziennik "The Telegraph" sugeruje, że chodzi o wybór RPA na gospodarza mundialu w 2010 roku, a Szwajcar miał uzgodnić wysokość łapówki z ówczesnym prezydentem RPA Thabo Mbekim (rządził krajem w latach 1999 - 2008).
Oficjalnie pieniądze z afrykańskiego kraju miały być przekazane na rozwój futbolu na Karaibach, ale później pieniądze miały trafić na konto byłego wiceprezydenta FIFA Jacka Warnera.
Powiązany Artykuł
W internetowym wydaniu gazeta powołuje się na treść korespondencji za pomocą poczty elektronicznej, do której dotarła.
REKLAMA
Zamieszczono również screena wiadomości, która została wysłana 7 grudnia 2007 roku. Wynika z niego, że autorem wiadomości był sekretarz generalny FIFA Jerome Valcke, a adresatem Jabu Maleketi, wówczas wiceminister RPA.
"Kilka tygodni temu wysłałem wiadomość i do tej pory nie otrzymałem odpowiedzi. Ważniejsze jest jednak to, kiedy przelew może być wykonany. To wszystko było ustalone między FIFA a rządem RPA oraz naszym prezydentem i prezydentem Mbekim" - brzmi treść listu.
Według "The Telegraph" określenie "nasz prezydent" użyte przez Valcke, dotyczyło Blattera.
Tymczasem cytowana przez Brytyjczyków rzeczniczka FIFA twierdzi, że "treść korespondencji nie dowodzi winy Blattera i Valcke."
REKLAMA
Rosja i Katar stracą mundial?
Z drugiej strony Danny Jordan, szef komitetu organizacyjnego mistrzostw świata w RPA w 2010 roku, trzy dni po mailu od sekretarza generalnego FIFA miał odpisać i potwierdzić, że "pieniądze zostaną zapłacone".
Dzień po rezygnacji Blattera amerykański działacz piłkarski Chuck Blazer przyznał się do brania łapówek w zamian za głosy przy okazji wyboru organizatorów mistrzostw świata w 1998 i 2010 roku.
72-letni Warner znalazł się na liście związanych z FIFA sześciu osób poszukiwanych przez Interpol. Sam oświadczył w jednym z programów, że posiada dokumenty potwierdzające korupcję w światowym futbolu.
REKLAMA
Tymczasem dochodzenie FBI w sprawie korupcji w FIFA obejmuje również wątek dotyczący przyznania Rosji i Katarowi organizacji mistrzostw świata w - odpowiednio - 2018 oraz 2022 roku.
Szef komitetu audytu FIFA Domenico Scala w rozmowie ze szwajcarską gazetą Sonntagszeitung stwierdził, że istnieje możliwość odebrania obu krajom tytułów gospodarzy rozgrywek, w przypadku udowodnienia korupcyjnych praktyk przy przyznaniu im praw do organizacji piłkarskich mundialów.
- Jeśli są dowody, że Katar i Rosja otrzymały (prawa) dzięki łapówkom, w takim wypadku te prawa mogłyby być anulowane - mówi Scala. Podkreśla jednocześnie, że do tej pory nic nie zostało udowodnione.
Kilkanaście dni temu amerykańscy prokuratorzy postawili w stan oskarżenia 14 działaczy Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej oraz biznesmenów zajmujących się piłką nożną, w związku z podejrzeniami o korupcję. Nie było wśród nich szefa FIFA Seppa Blatera, ale prokurator generalny USA Loretta Lynch zapewniała, że to dopiero początek sprawy, a nie jej koniec.
REKLAMA
bor, PolskieRadio.pl, telegraph.co.uk
REKLAMA