Wimbledon 2015: Janowicz pokazał "cyrk". Śmiesznie jak u Monty Python'a nie było - klęska i fochy

Anna Janowicz nie chciała szerzej komentować porażki syna Jerzego w pierwszej rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu. - Jesteśmy zszokowani - powiedziała matka tenisisty z Łodzi. Dziennikarze, którzy po inauguracyjnym meczu Polaka mieli z nim "przyjemność" także są zszokowani.

2015-06-30, 14:20

Wimbledon 2015: Janowicz pokazał "cyrk". Śmiesznie jak u Monty Python'a nie było - klęska i fochy

Posłuchaj

Jerzy Janowicz o swoim występie na Wimbledonie 2015 (Kronika Sportowa/Jedynka)
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

- Syn przegrał mecz, który powinien wygrać. Ciężko mi to wyjaśnić. Nie chcę go tłumaczyć czy bronić. Wszyscy widzieli to spotkanie, więc sami mogą ocenić. Szczerze mówiąc, nie mam ochoty nawet rozmawiać o tym spotkaniu. Jesteśmy tym zszokowani - zaznaczyła Anna Janowicz. 24-letni Polak przegrał z Turkiem Marselem Ilhanem 6:7 (4-7), 4:6, 7:6 (7-4), 3:6.

Tuż przed startem w wielkoszlemowej imprezie w Londynie łodzianin brał udział w turnieju ATP w Halle. Pokazał się tam z dobrej strony, docierając do ćwierćfinału i przegrywając w trzech setach z Japończykiem Keim Nishikorim.

- Dzisiejszy mecz nie potoczył się tak, jak zakładaliśmy. Trudno o tym coś więcej powiedzieć - przyznała w poniedziałek matka zawodnika.

Jak dodała, synowi nie dolegały żadnego problemy zdrowotne. - Przynajmniej mi nic o tym nie wiadomo - zastrzegła.

Janowicz rzucał rakietą, narzekał na sędziów i kibiców. "Nie był skoncentrowany nameczu"

Źródło/Foto Olimpik/x-news

Zauważyła, że zajmujący 47. miejsce w rankingu ATP tenisista nerwowo zwracał się do kogoś podczas spotkania, ale nie była pewna do kogo. - Nie wiem, czy chodziło o sędziego liniowego, czy o kogoś innego - przyznała.

Zwróciła uwagę, że spotkanie w ostatnim momencie zostało przełożone na inny kort, co zaskoczyło także zawodników. - Zrobiono to na ostatnią chwilę. Siedzieliśmy już na korcie nr 15, gdy powiedziano nam, że Jerzy już się rozgrzewa na "piątce" - dodała matka zawodnika.

REKLAMA

Janowicz po raz pierwszy w karierze przegrał mecz pierwszej rundy Wimbledonu w turnieju głównym. Trzy lata temu i w poprzednim sezonie odpadł w trzeciej rundzie, a w 2013 roku dotarł do półfinału.

Piłka meczowa starcia Janowicz - Ilhan

Źródło: youtube

- Ilhan jest takim zawodnikiem, który błysnął w tym sezonie i tu się trzeba będzie mocno napracować. Janowicz nie dostanie nic za darmo, musi dobrze serwować i nie pokazywać swoich "cyrków”, bo on często przegrywa właśnie sam ze sobą - mówił przed pierwszym meczem Janowicza na tegorocznym Wimbledonie Lech Sidor, trener tenisa w rozmowie z Polskim Radiem. 

Niestety Janowicz nie ustrzegł się "cyrków". Podczas meczu dał upust swojemu temperamentowi, wdał się w dyskusję z sędzią i pyskówkę z jednym z kibiców. Na konferencji pokazał swoją najgorszą twarz. Na wstępie wypraszając z niej Adama Romera, dziennikarza sportowego i komentatora tenisa.

REKLAMA

Coś się dzieje z naszym najlepszym tenisistą i jest to bardzo niepokojące. Jerzy ma warunki, moc, technikę, jego kariera zapowiadała się naprawdę ciekawie...

Po meczu Janowicz krótko powiedział, że czasami się przegrywa, że myśli już o kolejnych turniejach, że nie składa broni. Dla niepocieszonych i tych co stracili humor po występie i "występku" Polaka na Wimbledonie 2015 szczypta humoru w angielskim stylu.

Źródło: youtube

REKLAMA

Aneta Hołówek, PolskieRadio.pl, Twitter, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej