World Grand Prix: siatkarki nie były w stanie dotrzymać kroku Holenderkom

Biało-czerwone nie miały zbyt wiele do powiedzenia przeciwko bardziej doświadczonej reprezentacji Holandii, która w turnieju World Grand Prix drugiej dywizji występuje w najsilniejszym składzie. Z kolei trener polskiego zespołu Jacek Nawrocki po udanych Igrzyskach Europejskich w Baku dał odpocząć swoim najlepszym zawodniczkom.

Mecz był bardzo jednostronny, a każdy set przebiegał według niemal tego samego scenariusza. Holenderki zwykle już przed pierwszą przerwą techniczną uzyskiwały kilkupunktową przewagę, którą później systematycznie powiększały. Polki słabo spisywały się szczególnie w ataku - przeciwniczki albo skutecznie blokowały, albo podbijały piłki w obronie.

Tylko w drugiej partii polskie siatkarki nieco dłużej dotrzymywały kroku rywalkom. Udanymi zagrywkami popisała się Zuzanna Efimienko i przewaga "Oranje" stopniała do dwóch punktów (15:17). Szybka reprymenda włoskiego szkoleniowca Holandii Giovanniego Guidettiego sprawiła, że po chwili było już 15:20 i nadzieje Polek szybko zostały rozwiane.

Po czterech spotkaniach w cyklu World Grand Prix Polki mają na koncie dwa zwycięstwa i dwie porażki. W Argentynie zmierzą się jeszcze z Kanadą oraz reprezentacją gospodarzy. Bez względu na wyniki biało-czerwone mają zagwarantowany udział w turnieju finałowym drugiej dywizji WGP, który odbędzie się od 31 lipca do 2 sierpnia w Lublinie.

Holenderki odniosły z kolei czwartą wygraną i też są już pewne awansu do Final Four.

Polska: Natalia Piekarczyk, Zuzanna Efimienko, Aleksandra Sikorska, Daria Paszek, Anna Grejman, Tamara Kaliszuk, Aleksandra Krzos (libero) - Agnieszka Kąkolewska, Ewelina Tobiasz, Aleksandra Wójcik.

Holandia: Laura Dijkema, Robin De Kruijf, Yvon Belien, Maret Balkenstein-Grothues, Anne Buijs, Lonneke Sloetjes, Myrte Schoots (libero) - Manon Nummerdor, Celeste Plak.

ah