Ekstraklasa: Juventus zainteresowany Drągowskim. Jagiellonia chce 5 milionów euro
Bartłomiej Dragowski, 18-letni bramkarz Jagiellonii Białystok to od kilku miesięcy najbardziej łakomy kąsek w ekstraklasowym torcie. Praktycznie każdego dnia pojawiają się kolejni chętni na jego usługi. Według doniesień "Przeglądu Sportowego" najbliżej pozyskania nastolatka jest Juventus Turyn.
2015-08-07, 12:24
To byłby prawdziwy hit. Juventus Turyn od kilku lat nie ma sobie równych we włoskiej Serie A. W sezonie 2014/2015 wystąpił w finale Ligi Mistrzów, gdzie jednak musiał uznać wyższość Barcelony (1:3).
W klubie z Białegostoku liczą na spory zarobek. - Klub zagraniczny musi na niego wydać nie 2 miliony, a powiedzmy 5 mln euro. Jego zakup musi zaboleć klubowego skarbnika, bo wtedy będzie tam szanowany - uważa trener Michał Probierz, cytowany przez "Przegląd Sportowy".
Wtóruje mu prezes Jagiellonii Cezary Kulesza. - Myślę, że Bartek jest wart tych pieniędzy. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Sierpień będzie u nas bardzo gorący, jeśli chodzi o transfery.
Sprzedaż Drągowskiego do Juventusu byłby dla białostoczan korzystny o tyle, że jeszcze przez rok mogliby mieć go do dyspozycji. Niepodważalną pozycję w ekipie "Starej Damy" ma Gianluigi Buffon. Włoch ma jednak już 37 lat, więc Drągowski jest kandydatem do zastąpienia go w przyszłości. Żeby Polak nie tracił jednak roku na ławce rezerwowych Juventus chciałby go po transferze wypożyczyć od razu do Białegostoku.
REKLAMA
Okienko transferowe w Europie zamyka się 31 sierpnia.
bor, PolskieRadio.pl, "Przegląd Sportowy"
REKLAMA