Primera Division: Krychowiak zakończył spekulacje. Polak dochowa wierności Sevilli
Grzegorz Krychowiak rozwiał wszelkie wątpliwości dotyczące swojego transferu do klubu większego od Sevilli. Polski pomocnik zapowiedział, że w tym sezonie nigdzie się nie wybiera i w tym sezonie będzie dalej reprezentował barwy drużyny z Andaluzji.
2015-08-26, 19:57
Plotki dotyczące przyszłości Grzegorza Krychowiaka mogły robić wrażenie. Trudno jednak dziwić się temu, że defensywny pomocnik Sevilli był tak rozchwytywany, a media wynajdywały dla niego najróżniejsze zespoły, w których miałby rzekomo występować (w sensacyjnych doniesieniach pojawiały się takie marki, jak na przykład PSG, Arsenal, czy nawet wielki Real Madryt).
Przed rozpoczęciem sezonu Sevilla tradycyjnie już zdecydowała się na to, by z wielkim zyskiem sprzedać kilku zawodników. Klub opuścili snajper Carlos Bacca, który za 25 milionów euro dołączył do Milanu oraz rewelacyjny skrzydłowy Aleix Vidal, po którego za 17 milionów euro sięgnęła Barcelona. Zastanawiano się, czy Krychowiak nie będzie następny w kolejce do odejścia.
Sam zainteresowany nie odnosił się do spekulacji i poświęcał się grze dla klubu (to właśnie maksymalne zaangażowanie od pierwszych meczów zadecydowało o tym, że błyskawicznie stał się ulubieńcem fanów z Andaluzji), sięgając z nim po wygraną w Lidze Europy i zapewniając Sevilli grę w Lidze Mistrzów. Oczywiście drużyna także w jego wypadku mogła liczyć na to, że zarobi na transferze przynajmniej kilkanaście milionów euro - w 2014 roku sprowadziła go za jedyne 5 milionów z Reims i okazało się to kolejnym w jej historii strzałem w dziesiątkę na transferowym rynku.
Od początku gry w Andaluzji Polak zagrał w 49 meczach, zdobył w nich 4 bramki, jednak to nie bramki są w jego przypadku najważniejsze, a nieustępliwa gra w defensywie, przechwyty i odbiory, które pozwalają błyskawicznie przechodzić zespołowi do ataku.
REKLAMA
Jego kontrakt obowiązuje jeszcze przez 3 sezony, a w środę sam zawodnik przyznał, że w kończącym się sezonie nie zamierza zmieniać barw klubowych.
W reprezentacji Polski rozegrał 26 meczów i strzelił jedną bramkę, będąc bardzo ważnym ogniwem w układance Adama Nawałki. Czy zawodnik w tym sezonie potwierdzi, że w Sevilli czuje się rewelacyjnie? Wiele zależy od tego, jak zespół poradzi sobie z łączeniem gry w europejskiej elicie z walką w Primera Division, można jednak spodziewać się, że dalej będzie zachwycał kibiców z Estadio Sanchez Pizjuan swoją nieustępliwością i charakterem na boisku.
Jeśli drugi raz z rzędu zostanie doceniony przez ekspertów i media, znajdując dla siebie miejsce w jedenastce sezonu La Liga, jego rynkowa wartość tylko wzrośnie. A to z kolei sprawi, że determinacja wielkich zespołów tylko wzrośnie i nie będą żałować za defensywnego pomocnika kwot, które uczynią z niego zdecydowanie najdroższego zawodnika z Polski. Sevilla wygrała w tym okienku wygrała walkę o jego pozostanie w klubie, jednak kolejna batalia może być skazana na niepowodzenie.
REKLAMA
Źródło: Press Focus/x-news
ps, PolskieRadio.pl
REKLAMA