PŚ w skokach: Kamil Stoch świetny w kwalifikacjach. Będzie powtórka w konkursie?
Dwukrotny mistrz olimpijski Kamil Stoch wygrał piątkowe kwalifikacje do zawodów indywidualnych Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem. Drugie miejsce zajął Stefan Hula.
2016-01-22, 20:30
Posłuchaj
W niedzielnym konkursie wystąpi dziewięciu Polaków.
Stoch, który w tym sezonie ma poważne problemy z odnalezieniem formy, przed rywalizacją na Wielkiej Krokwi mówił, że przyszedł czas na przełamanie. Tym bardziej, że na treningach w kraju skakało mu się bardzo dobrze, ale później rozkładał bezradnie ręce po kolejnych nieudanych konkursach Pucharu Świata.
W największym dołku znalazł się w niedawnych mistrzostwach świata w lotach w Bad Mitterndorf, kiedy jako jeden z pięciu zawodników nie zakwalifikował się do konkursu.
- Może to katharsis? - zastanawiał się wówczas.
REKLAMA
Spokojnie podchodził do tego trener Łukasz Kruczek, który powtarzał, że Stoch na treningach wykonuje skoki poprawnie i to kwestia czasu, kiedy odnajdzie się także w rywalizacji.
Zawody w Zakopanem nadają się do tego znakomicie. Wielką Krokiew Stoch nie tylko doskonale zna, ale i bardzo lubi. Wygrywał tam trzy razy, po raz ostatni przed rokiem.
Gdy w piątek wylądował na 134. m i pojawiła się przy jego nazwisku cyfra jeden, uśmiechnął się i skłonił do kamery. Już dawno nie schodził ze skoczni w tak dobrym humorze.

- Ten skok, ale i też te treningowe (127 i 131 m) były, jak to mówię, bez szału, ale myślę, że wykonałem swoją pracę solidnie. Sprawiło mi to wielką radość, tym bardziej przy tym wspaniałym dopingu +naszych ludzi+, czyli polskich kibiców. Uważam, że weekend staje się magiczny. Jestem tego gdzieś tam w środku pewien - cieszył się Stoch.
REKLAMA
Nie tylko jednak Stoch spisał się dobrze w kwalifikacjach. Na drugim miejscu znalazł się Hula - 132,5, a na szóstym Andrzej Stękała - 129,5 m. W niedzielę w indywidualnym konkursie wystąpią także Maciej Kot (131,5 m - w kwalifikacjach), Dawid Kubacki (128 m), Piotr Żyła (124,5), Jan Ziobro (124), Krzysztof Biegun (122) i Jakub Wolny (117,5).
Bardzo zadowolony z wyniku kwalifikacji do niedzielnego konkursu indywidualnego był prezes Polskiego Związku Narciarskiego.
- Co najmniej szóstka skakała tak naprawdę bardzo dobrze. Kamil wygrał te kwalifikacje, co oczywiście nie oznacza, że wygra niedzielny konkurs, jednak ten jego skok był już na bardzo wysokim poziomie - podkreślił Apoloniusz Tajner.
W kwalifikacjach wzięło udział 12 Polaków. Trzem nie udało się wywalczyć miejsca w niedzielnych zawodach - Klemensowi Murańce i Krzysztofowi Miętusowi oraz zdyskwalifikowanemu Bartłomiejowi Kłuskowi.
REKLAMA
Najdłuższy skok w piątek oddał Niemiec Richard Freitag - 139 m. Lider klasyfikacji Pucharu Świata Słoweniec Peter Prevc uzyskał 132 m. Obaj nie musieli brać udziału w kwalifikacjach.
ps
REKLAMA