Gianni Infantino nowym prezesem FIFA. Zacznie reformę światowej piłki?
Szwajcar otrzymał w drugiej turze 115 z 207 głosów, a zatem więcej niż 50 procent.
2016-02-26, 19:36
Posłuchaj
Marcin Nowak (PolskieRadio.pl) komentuje wybór Gianniego Infantino na prezesa szefa FIFA (PR24)
Dodaj do playlisty
Powiązany Artykuł
Afera korupcyjna w FIFA
Gianni Infantino zastąpi na tym stanowisku zawieszonego na sześć lat rodaka Josepha Blattera.
45-letni Infantino, dotychczas sekretarz generalny Europejskiej Unii Piłkarskiej, pokonał w głosowaniu szefa Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej (AFC) szejka Salmana Bin Ebrahima Al-Khalifę - 88 głosów, jordańskiego księcia Alego Bin Al-Husseina - cztery, oraz byłego zastępcę sekretarza generalnego FIFA Francuza Jerome'a Champagne'a - zero. Tuż przed rozpoczęciem pierwszej tury wycofał się biznesmen i polityk Tokyo Sexwale z RPA.
- Ile mam czasu, żeby wyrazić emocje? - rozpoczął Infantino tuż po wyborze. - Chciałbym podziękować wszystkim 209 federacjom członkowskim i pozostałym kandydatom - dodał.
Jak przyznał, trudno opisać słowami to, co obecnie czuje. - Nie umiem wyrazić swoich uczuć w tej chwili. Odbyłem niezwykłą podróż, w trakcie której poznałem wielu fantastycznych ludzi, którzy "żyją i oddychają" futbolem. Oni i wielu innych zasługują na to, żeby mieć świadomość, iż FIFA jest szanowana. Wszyscy na świecie będą dumni z tego, co robimy - powiedział pochodzący z Włoch działacz.
REKLAMA
Infantino był wspierany m.in. przed europejskie federacje, również obecnego w Zurychu prezesa PZPN Zbigniewa Bońka. Jeszcze przed wyborami poparcie Szwajcara zapowiadały także m.in. federacje z Ameryki Południowej i część z Ameryki Środkowej.
- Zwycięstwo Infantino to dla Polski bardzo dobra wiadomość. To nasz dobry przyjaciel - powiedział Boniek po ogłoszeniu wyników.
Rosyjski minister sportu i szef tamtejszej federacji piłkarskiej Witalij Mutko podkreślił, że FIFA - z Infantino u władzy - może przezwyciężyć swoje trudności. Rosja zorganizuje najbliższe mistrzostwa świata (w 2018 roku). - Nowy szef FIFA ma ogromne doświadczenie w pracy w futbolu. Zna piłkę nożną i może, przy wsparciu wszystkich krajów, wnieść spokój do światowej federacji - stwierdził Mutko. Przyznał, że jest szczęśliwy z wyboru Infantino. - Wspieraliśmy go od początku. Mam nadzieję, że wszystko, co było planowane, zostanie zrealizowane. Światowy futbol potrzebuje takiego pragmatyka - dodał.
Potrzebne były dwie tury
W piątek w pierwszej turze (gdy wymagana była większość 2/3) najwięcej głosów otrzymał Infantino - 88. Szejk Salman miał 85, Al-Hussein - 27, a Champagne - siedem.
Po raz pierwszy od 1974 roku zdarzyło się, że rozstrzygnięcia nie przyniosła pierwsza tura. Żaden z czwórki kandydatów nie otrzymał w niej 2/3 głosów, ale też nikt się nie wycofał. W maju 2015 roku, gdy zdyskwalifikowany obecnie na sześć lat Joseph Blatter rywalizował z kandydującym również teraz księciem Jordanii Alim Bin Al-Husseinem, w pierwszej turze nikt nie otrzymał wymaganej większości, ale z udziału w dalszej fazie wyborów zrezygnował działacz z Azji.
W piątek Blatter stwierdził, że nowy szef tej organizacji będzie godnym następcą. W swoim oświadczeniu prawie 80-letni działacz chwalił "doświadczenie, wiedzę, umiejętności strategiczne i dyplomatyczne" Infantino. Jak dodał, nowy prezydent posiada wszystkie cechy, by kontynuować jego pracę i pomóc w stabilizacji FIFA po kryzysie korupcyjnym.
Urzędowanie Szwajcara rozpocznie się wraz zakończeniem kongresu w Zurychu. Kadencja potrwa trzy, a nie cztery lata, ponieważ wybory odbyły się w trybie nadzwyczajnym. Blatter miał się podać w piątek do dymisji, ale "uprzedziła" go Komisja Etyki FIFA, która zdyskwalifikowała go na osiem lat (później skrócono ten okres do sześciu) w związku z zarzutami o niewłaściwe zarządzanie organizacją.
Reformy FIFA dadzą dobrą zmianę?
Od 8 października tymczasowo jego obowiązki pełnił Kameruńczyk Issa Hayatou.
Podczas piątkowego kongresu FIFA, jeszcze przed wyborami prezydenta, delegaci opowiedzieli się za przyjęciem reform, mających na celu skuteczniejszą walkę z korupcją. Zmiany w statucie przewidują m.in. lepszy rozdział władzy, większą transparentność jej działań, wzmożone kontrole finansów i etyki działaczy. Wzrośnie także znaczenie kobiet w strukturach światowej federacji.
Ponadto ustalono limit najwyżej trzech kadencji (maksymalnie 12 lat) prezydenta oraz członków Komitetu Wykonawczego, który zostanie przekształcony w liczniejszą i bardziej reprezentatywną Radę FIFA. Każdy działacz ubiegający się o którąkolwiek z tych ról ma przejść szczegółowe kontrole uczciwości i lojalności.
FIFA od kilku miesięcy zmagała się z dużym kryzysem zaufania, związanym z aferą korupcyjną, która wypłynęła na światło dziennie w połowie ubiegłego roku. Wówczas, przed kongresem wyborczym, aresztowano kilku ważnych działaczy i postawiono im zarzuty korupcyjne. Mimo to wybory odbyły się zgodnie z planem, a na kolejną kadencję wybrany został Blatter.
Później Szwajcar powiedział, że nie ma poparcia całego środowiska piłkarskiego, więc poda się do dymisji w ciągu kilku miesięcy. Zapowiedział, że pozostanie na stanowisku do dnia wyborów.
Jego plany pokrzyżowała Komisja Etyki FIFA, która zarzuciła mu niewłaściwe zarządzanie światową federacją. Obowiązki Blattera przejął Hayatou, który nie zgłosił chęci udziału w wyborach.
Podobne kary spotkały wielu innych działaczy, w tym prezydenta UEFA Michela Platiniego
Gianni Infantino został nowym szefem Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej
RUPTLY/x-news
REKLAMA
man, PAP
TAK RELACJONOWALIŚMY NA ŻYWO:
18.30 - Szwajcar otrzymał w drugiej turze 115 z 207 głosów, a zatem więcej niż 50 procent
18.00 - OFICJALNIE! GIANNI INFANTINO NOWYM SZEFEM FIFA!!!
17.40 - Koniec drugiego głosowania. Około godziny 18 powinniśmy poznać wyniki
17.10 - Końca nie widać...
REKLAMA
16.40 - Trwa głosowanie w drugiej turze, w której do zwycięstwa wystarczy zwykła większość (powyżej 50 procent, czyli 104 głosy). Jeśli nikt jej nie uzyska, wówczas zarządzona zostanie kolejna runda głosowania, ale już bez udziału kandydata, który w poprzedniej otrzymał najmniejszą liczbę głosów. Jeśli ponownie żaden nie osiągnie wymaganego poparcia, procedura będzie powtórzona i wówczas pozostanie dwóch pretendentów
16.10 - Zgodnie z przewidywaniami będziemy mieli drugą turę. W pierwszej najwięcej głosów otrzymali Gianni Infantino (88 głosów) i Salman Bin Ebrahim Al-Khalifa (85 głosów)
15.40 - Głosowanie już za nami. Teraz czeka nas mozolne liczenie głosów. Aby dany kandydat wygrał już w pierwszej turze musi uzyskać minimum 138 głosów
REKLAMA
15.10 - Swój głos oddał już prezes PZPN Zbigniew Boniek
14.40 - Trwa głosowanie. Obecnie swoje głosy oddają kraje, których nazwa zaczyna się na literę E. Czy prezes PZPN Zbigniew Boniek będzie mógł wieczorami dzwonić do nowego prezydenta FIFA?
REKLAMA
14.10 - Wystąpienia już za nami. Jako ostatni przemawiał Tokyo Sexwale, który oświadczył, że wycofuje się z wyborów. Na placu boju zostało więc czterech chętnych
13.40 - Do 2019, a nie 2020 roku potrwa kadencja wybranego w piątek prezydenta Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej. Kadencja będzie krótsza, ponieważ wybory zostały zwołane w nadzwyczajnym trybie. Są efektem afery korupcyjnej, która zmusiła do dymisji Josepha Blattera, sprawującego tę funkcję od 1998 roku. Szwajcar został wybrany ponownie w maju ubiegłego roku, ale w grudniu odsunięto go na sześć lat od wszelkiej działalności piłkarskiej
REKLAMA
13.10 - Obecnie z mównicy przemawiają kandydaci. Jako pierwszy głos zabrał książe Ali Bin Al-Hussein, faworyt m.in. Mesuta Oezila, piłkarza reprezentacji Niemiec i Arsenalu Londyn. Każdy z kandydatów ma 15 minut czasu
12.40 - Delegaci powoli wracają na salę po przerwie na lunch. Zobaczmy na notowania bukmacherów
REKLAMA
12.10 - 179 z 207 uprawnionych do głosowania delegatów opowiedziało się za przyjęciem reform, mających na celu skuteczniejszą walkę z korupcją
Zmiany w statucie FIFA przewidują m.in. lepszy rozdział władzy, większą transparentność jej działań, wzmożone kontrole finansów i etyki działaczy. Wzrośnie także znaczenie kobiet w strukturach światowej federacji. Ponadto ustalono limit najwyżej trzech kadencji (maksymalnie 12 lat) prezydenta oraz członków Komitetu Wykonawczego, który zostanie przekształcony w liczniejszą i bardziej reprezentatywną Radę FIFA. Każdy działacz ubiegający się o którąkolwiek z tych ról ma przejść szczegółowe kontrole uczciwości i lojalności
11.40 - Kto wygra walkę o ten fotel?
REKLAMA
11.10 - Były prezes PZPN Michał Listkiewicz nie ma wątpliwości, że najlepszym kandydatem na nowego szefa FIFA jest Europejczyk. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z Michałem Listkiewiczem
10.40 - Kongres potrwa prawdopodobnie do późnych godzin popołudniowych. Wybór prezydenta FIFA jest dopiero przedostatnim z 12 punktów porządku obrad, a procedura jest dość złożona. Samo głosowanie może potrwać nawet kilka godzin
10.10 - "Nie ma wątpliwości, że w ostatnim czasie FIFA musiała zmierzyć się z wieloma wyzwaniami i znalazła się w centrum uwagi ze złych powodów. Razem zamierzamy rozwiązać ten problem i przywrócić centralną rolę futbolowi, a nie temu, co wokół niego" - przywitał zebranych gości Hayatou
REKLAMA
09.40 - Obrady czas rozpocząć
09.10 - Pełniący obowiązki prezydenta FIFA Issa Hayatou wezwał działaczy światowego futbolu do przyjęcia pakietu reform podczas piątkowych obrad w Zurychu. Kameruńczyk, który sprawuje swoją funkcję w miejsce zawieszonego przez Komisję Etyki szefa FIFA Josepha Blattera, nazwał najbliższe dni jednymi z najważniejszych w historii światowego futbolu. Wezwał działaczy do zatwierdzenia programu reform, aby przywrócić wiarygodność w świecie sportu, m.in. wprowadzenie limitów kadencji dla najwyższych urzędników i ujawniania zarobków
REKLAMA
08.40 - Na Kongres przybył jeden z faworytów Gianni Infantino
08.10 - Do Swissotel, gdzie odbędzie się Kongres przybywają goście
REKLAMA
07.40 - O głosy delegatów walczą: sekretarz generalny Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) Szwajcar Gianni Infantino, prezydent Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej szejk Salman Bin Ebrahim Al-Khalifa z Bahrajnu, jordański książę Ali Bin Al-Hussein, biznesmen i polityk Tokyo Sexwale z RPA oraz były zastępca sekretarza generalnego FIFA Francuz Jerome Champagne
Przedstawiciele ponad 200 krajowych federacji będą oddawać głosy w porządku alfabetycznym. Sądząc po deklaracjach, jakie padały w czasie kampanii wyborczej, bój o najważniejszy urząd w futbolu stoczą Infantino i szejk Salman, a pozostali kandydaci raczej nie będą się liczyć
Zasady głosowania
Jeżeli w pierwszej turze żaden z pięciu kandydatów nie zdobędzie 2/3 głosów, wówczas przeprowadzona zostanie druga tura, w której decydująca może się okazać zwykła większość (powyżej 50 procent). Jeśli nikt jej nie osiągnie, odbędzie się trzecie runda, ale już bez kandydata, który poprzednio otrzymał najmniejszą liczbę głosów. Jeśli ponownie żaden nie osiągnie wymaganego poparcia, procedura będzie powtórzona aż do pozostania dwóch pretendentów
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Afera FIFA
Natychmiast po wyborze zwycięzca będzie musiał raz jeszcze oficjalnie potwierdzić, że zgadza się na objęcie stanowiska prezydenta FIFA. Gdy to zrobi, wraz z zakończeniem kongresu rozpocznie urzędowanie
Funkcja zwierzchnika światowej federacji nie będzie już tak wpływowa jak wówczas, kiedy sprawował ją Blatter. W wyniku afery korupcyjnej, która kosztowała Szwajcara posadę, planowane są reformy, mające na celu ograniczenie władzy prezydenta i Komitetu Wykonawczego oraz przeprowadzanie częstszych i bardziej wnikliwych kontroli. Uczestnicy piątkowego kongresu mają też zdecydować o wprowadzeniu lub odrzuceniu tych zmian ze statutu FIFA
Aneta Hołówek, Bartosz Orłowski, Marcin Nowak, PolskieRadio.pl, PAP, IAR
REKLAMA