Afera dopingowa. Djoković nie czyta maili od WADA i współczuje Szarapowej

- Mówiąc szczerze, nie zawsze czytam maile od WADA. Współpracuję jednak z grupą ludzi, do których mam pełne zaufanie. Wiem, że gdy dochodzi do ważnych zmian w przepisach, to jestem o tym przez nich informowany - skomentował zamieszanie wokół Marii Szarapowej lider rankingu ATP Novak Djoković.

2016-03-12, 18:04

Afera dopingowa. Djoković nie czyta maili od WADA i współczuje Szarapowej

Serb wyraził również ubolewanie z powodu wpadki swojej koleżanki, jednocześnie twierdząc, że powinny zostać wyciągnięte wobec niej konsekwencje.

Tymczasem rosyjska tenisistka, tymczasowo zawieszona za stosowanie zabronionego środka meldonium, podziękowała fanom na Facebooku za wsparcie, ale odpowiedziała też na "fałszywe oskarżenia".

Szarapowa twierdzi, że nieprawdą jest jakoby pięciokrotnie ją ostrzegano przed korzystaniem ze specyfiku, który znajdzie się wkrótce na liście zabronionych środków.

"Nigdy nie miało to miejsca, chociaż przyznaję, że 22 grudnia otrzymałam mail zatytułowany +Główne zmiany w programie antydopingowym w tenisie na rok 2016+. Powinnam poświęcić mu więcej uwagi" - napisała 28-letnia zawodniczka.

Międzynarodowa Federacja Tenisowa nie podjęła jeszcze decyzji, czy i jak zostanie ukarana była liderka światowego rankingu. Kontrolę antydopingową, która wykazała w jej organizmie obecność meldonium, przeprowadzono podczas styczniowego turnieju wielkoszlemowego Australian Open.

/Foto Olimpik/x-news

man, x-news, PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej