Roland Garros: klęska Agnieszki Radwańskiej na kortach w Paryżu

Wiceliderka rankingu tenisistek Agnieszka Radwańska przegrała ze 102. rakietą świata Bułgarką Cwetaną Pironkową 6:2, 3:6, 3:6 w 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju French Open na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa w Paryżu.

2016-05-31, 16:28

Roland Garros: klęska Agnieszki Radwańskiej na kortach w Paryżu

Powiązany Artykuł

Roland Garros 1200.jpg
Turniej skończy się zgodnie z planem

Spotkanie rozstawionej z numerem drugim Radwańskiej ze sklasyfikowaną o 100 pozycji niżej w rankingu Pironkową trwało... trzy dni. Zawodniczki rozpoczęły rywalizację w niedzielny wieczór. Wówczas po pierwszych zaciętych gemach Polka bez większych kłopotów powiększała przewagę. W drugiej partii przy stanie 2:0 kibice musieli sięgnąć po parasolki. Po chwili deszcz na tyle przybrał na sile, że tenisistkom pozwolono dograć do końca kolejnego gema, po czym przerwano mecz. Polka schodziła do szatni zła, że nie udało jej się tego dnia przypieczętować awansu. Dokończenie spotkania miało nastąpić dzień później, ale intensywne opady uniemożliwiły rozegranie jakiegokolwiek meczu.

We wtorek zmagania rozpoczęto z godzinnym opóźnieniem. Kibice drugiej rakiety świata bali się, że wynik 6:2, 3:0 po raz kolejny okaże się pechowy. W dwóch poprzednich pojedynkach od takiego stanu rywalizacji zaczynały się kłopoty podopiecznej Tomasza Wiktorowskiego. Obawy okazały się uzasadnione. Jeszcze na początku preferująca techniczny tenis Radwańska próbowała przeciwstawić się rywalce, ale z czasem była coraz bardziej bezbronna. Dysponująca mocniejszym uderzeniem Pironkowa przeważnie z łatwością zdobywała kolejne punkty i wygrała drugą partię. Jeszcze w jej trakcie ponownie zaczął padać deszcz, ale mecz był kontynuowany. Po tym jak Bułgarka doprowadziła do remisu zasłoniono kort i zawodniczki opuściły pole gry.

Spotkanie wznowiono po paru godzinach. Wydawało się, że po przerwie Agnieszka Radwańska wróci na kort skoncentrowana. Nic bardziej dalekiego od prawdy. Polka przegrała kolejne cztery gemy z rzędu. Łącznie nie potrafiła wygrać więc 10 kolejnych gemów! Bułgarka co prawda została przełamana na 1:4, ale to był ostatni zrywa Radwańskiej w tym meczu. Rywalka utrzymał swoje kolejne podania i wygrała trzeciego seta 6:3, awansując do ćwierćfinału wielkoszlemowego turnieju w Paryżu.

REKLAMA

To była 13. konfrontacji 27-letniej Polki z Bułgarką. 10 z nich Radwańska rozstrzygnęła na swoją korzyść. Wcześniej czterokrotnie rywalizowały na kortach ziemnych i za każdym razem lepsza była urodzona w Krakowie zawodniczka.

W 1/8 finału French Open Radwańska wystąpiła po raz piąty. Na tej fazie zmagań zatrzymała się w latach 2008-09 i 2011, a w 2013 roku dotarła rundę dalej.

W grze pojedynczej Polskę reprezentowała jeszcze Magda Linette, ale w pierwszej rundzie przegrała ze Szwedką Johanną Larsson.

Press Focus/x-news


Marcin Nowak, bor, PolskieRadio.pl, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej