Euro 2016: Polacy myślami już tylko na meczu z Niemcami
Michał Pazdan przyznał dzień po zwycięstwie piłkarskiej reprezentacji Polski nad Irlandią Północną 1:0 w Euro 2016, że pierwszy krok został zrobiony. - Za trzy dni Niemcy, już mieliśmy wstępną analizę ich gry - dodał obrońca kadry.
2016-06-13, 18:01
Posłuchaj
Biało-czerwoni, którzy w niedzielę w Nicei odnieśli pierwsze w historii polskiego futbolu zwycięstwo w mistrzostwach Europy, wrócili w nocy do La Baule. W swoim hotelu zameldowali się po godz. 1.30.
- Pierwszy krok został zrobiony. Wiadomo, jakie było nastawienie przed tym pierwszym spotkaniem. Byliśmy bardzo dobrze przygotowani i mocno skoncentrowani, mieliśmy "rozłożoną" Irlandię Północną na czynniki pierwsze. Dobrze to wyglądało, ale wiadomo, że kolejny mecz już za trzy dni. Najważniejsze, żeby się zregenerować i przystąpić równie mocno skoncentrowanym - podkreślił Pazdan.
Piłkarz Legii Warszawa przyznał, że selekcjoner Adam Nawałka po meczu tak jak zawsze zwracał piłkarzom uwagę na różne aspekty w ofensywie i defensywie.
- Na pewno trener był zadowolony z organizacji gry. To słowo jest często u nas używane. Pokazał nam wiele dobrych sytuacji, na tym się skupiliśmy, ale z drugiej strony mieliśmy też wstępną analizę reprezentacji Niemiec - zaznaczył.
Kolejny rywal Polaków jest doskonale znany biało-czerwonym. W eliminacjach ME 2016 oba zespoły grały w jednej grupie. W październiku 2014 roku drużyna Nawałki niespodziewanie zwyciężyła w Warszawie 2:0, a niespełna rok poźniej przegrała we Frankfurcie 1:3.
- Nie grałem w tych meczach, oglądałem je z boku. Wygrana 2:0 była wspaniałym przeżyciem, nawet dla mnie jako kibica w tamtym okresie. Dzisiaj mieliśmy już pierwszą odprawę na temat Niemców i podane przybliżone zestawienie, w jakim zagrają w czwartek w Saint-Denis. Z jednej strony wiemy, na co ich stać, ale z drugiej to troszkę inny zespół niż, który grał z nami wcześniej. Dlatego na pewno to się będzie różniło - podkreślił Pazdan.
TVP
Jakiego przebiegu meczu można więc spodziewać się w czwartek? - Ciężko wyrokować. Można mieć różne plany przed spotkaniem, a później przychodzi mecz i wszystko się zmienia. Wszystko zweryfikuje boisko - zakończył Pazdan.
Selekcjoner postanowił odwołać w poniedziałek wieczorny trening na Stade Moreau-Defarges w La Baule. Zamiast tego piłkarze mieli zaplanowane zajęcia na siłowni w swoim hotelu.
PAP
REKLAMA
man
REKLAMA