Zimowa wyprawa na K2. Wielicki: czas nagli, a pieniędzy brakuje
Trwają przygotowania do narodowej wyprawy na K2 zimą. To ostatni niezdobyty dotąd o tej porze roku ośmiotysięcznik. - Brakuje 700 tysięcy złotych, a czas nagli - dodaje Krzysztof Wielicki, wybitny polski himalaista, który ma pokierować zimową wyprawą na K2.
2016-09-06, 09:30
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
30 lat temu Rutkiewicz zdobyła K2. W rocznicę, Polacy oswoją górę latem, by zdobyć zimą?
Dla polskich wspinaczy będzie to okazja do zamknięcia zimowej eksploracji Himalajów, którą rozpoczęli od zdobycia Mount Everestu w 1980 roku. Według planów, próba zdobycia K2 zostanie podjęta od pakistańskiej strony, Żebrem Abruzzich. Wyprawa ma liczyć około dziesięciu osób. Ośmiu wspinaczy ma działać w górze.
- W bazie zostaną kierownik wyprawy oraz lekarz - mówi w rozmowie z Polskim Radiem Krzysztof Wielicki, wybitny polski himalaista, który zaangażował się w organizację ekspedycji.
O ile plan wyprawy jest przygotowany, problemem jest zamknięcie budżetu. - Brakuje 700 tysięcy złotych, a czas nagli - dodaje Krzysztof Wielicki.
Powiązany Artykuł
Wyprawa na K2: góra gór lawinami obroniła się przed atakiem Polaków
Do zimowego podboju K2 wspinacze przygotowywali się już latem 2016 roku. Celem letniej wyprawy polskich himalaistów było zdobycie drugiego szczytu świata o wys. 8611 m n.p.m. i jednocześnie, jak najlepsze przygotowanie techniczne, logistyczne i personalne do zimowego szturmu na ostatni niezdobyty zimą ośmiotysięcznik. Niestety K2 obronił się przed atakiem Polaków, którzy zmuszeni zostali do zakończenia działalności. Potężna lawina zdmuchnęła obóz 3, porywając 25 namiotów, depozyt lin poręczowych oraz 50 butli z tlenem.
Do dziś szczyt K2 pozostaje niezdobyty zimą. Żadna z dotychczasowych ekip nie przekroczyła 8000 m. Dotychczas, K2 zimą Polacy próbowali zdobyć już dwukrotnie. Jedną wyprawę zorganizowali też Rosjanie.
REKLAMA
Czy tym razem uda się to Polakom? - Mam głęboką nadzieję, że to właśnie polska ekspedycja zdobędzie ten szczyt. Przecież to Polacy rozpoczęli grę o nazwie "Himalaizm Zimowy” w 1980 wychodząc na Everest. Byłoby wspaniale, gdyby 37 lat od tego wydarzenia, ostatni z czternastu ośmiotysięczników został zdobyty przez polski zespół. Polacy rozpoczęli tę grę i to Polacy powinni ją zakończyć – takie jest moje marzenie. To byłby najlepszy koniec zimowego podboju najwyższych gór świata - powiedział w rozmowie z Polskim Radiem Simone Moro, który w lutym 2016 roku zdobył Nanga Parbat.
Zimową ekspedycją, planowaną na grudzień, pokierują Krzysztof Wielicki i Janusz Gołąb.
ah, IAR, PolskieRadio.pl
REKLAMA
REKLAMA