WTA Finals: szachy w Singapurze, Agnieszka Radwańska może zrobić szach mat

Agnieszka Radwańska w środę w Singapurze rozegra drugi mecz w WTA Finals. Polka zmierzy się z Garbine Muguruzą. Kibice nie zakładają porażki trzeciej rakiety świata w tym meczu, ale jak to w tenisie na tym poziomie rywalizacji bywa, nie jest to wykluczone. Taki scenariusz jednak nie przekreśla szans Agi na wyjście z grupy.

2016-10-25, 11:04

Szkoda tej porażki ze Svetłaną Kuzniecową. Mecz był dramatyczny, epicki, na najwyższym poziomie, ale zakończył się nie po myśli Agnieszki Radwańskiej. - Gdy z nią gram, to daję z siebie wszystko. To naprawdę bardzo wymagająca przeciwniczka. Jest trzecią rakietą świata. Nasze pojedynki zawsze są bardzo zacięte, ale ktoś musi wygrać i tak się składa, że większość razy udawało się to mi - powiedziała po meczu z Radwańską Kuzniecowa, której bilans meczów z Polką to - 17 pojedynków, w tym 13 wygranych.

Agnieszka Radwańska nie schodziła jednak z kortu z pustymi rękoma, ale z jednym setem.

Agnieszka Radwańska Parę razy brakło mi szczęścia. Popełniłam też kilka błędów, które dużo mnie kosztowały

Podobny dramat rozegrał się w drugim meczu Grupy Białej, w którym Karolina Pliskova także obroniła piłki meczowe. Czeszka pokonała Garbine Muguruzę, ale Hiszpanka też ugrała seta.

Sety, które padły łupem Radwańskiej i Muguruzy, póki co nic im nie dają, ale mogą zrobić różnicę w ostatecznym rozrachunku.

REKLAMA

Historia, ta z 2015 roku pokazała, że nawet dwie porażki w pierwszych dwóch pojedynkach nie przekreślają szans na półfinał, a nawet na końcowy triumf. Trzy mecze w grupie to wiele kombinacji matematycznych.

Szach i mat

Matematyka bywa jednak bezlitosna i trzeba grać swoje. Jeżeli Polka wygra z Muguruzą i to jeszcze w dwóch setach to zabawa będzie trwać w najlepsze.

Przy założeniu, że Radwańska pokona Muguruzę, a wcześniej pojedynek Kuzniecowa - Pliskova wygra Rosjanka to Muguruza pożegna się z nadzieją na awans do półfinału. Z gry w półfinale, po raz pierwszy w karierze, będzie wówczas pewna Rosjanka. Polka natomiast zagra ważny mecz w piątek z Czeszką.

REKLAMA

Tenisowe szachy zawsze dodają rozgrywkom WTA Finals trochę emocji. Miejmy nadzieję, że Agnieszka Radwańska, tak jak to było w ubiegłym roku weźmie sprawy w swoje ręce i partię w Singapurze rozegra jak na mistrzynię przystało.