Formuła 1: ostateczne rozstrzygnięcie w Abu Zabi - Rosberg czy Hamilton? Niech wygra lepszy

W niedzielę rezultaty ostatniej tegorocznej rundy mistrzostw świata, wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Abu Zabi na torze Yas Marina dadzą dopiero odpowiedź na pytanie, który kierowca zostanie mistrzem globu Anno Domini 2016.

2016-11-27, 08:24

Formuła 1: ostateczne rozstrzygnięcie w Abu Zabi - Rosberg czy Hamilton? Niech wygra lepszy
Lewis Hamilton. Foto: Wikimedia Commons/Alberto-g-rovi/CC-BY-SA 4.0

O tytuł walczą dwaj kierowcy zespołu Mercedes GP, jego obrońca Brytyjczyk Lewis Hamilton i Niemiec Nico Rosberg. Pierwszy z nich już trzy razy był mistrzem świata, drugi walczy o to trofeum po raz pierwszy.



Przed wyścigiem w Abu Zabi Niemiec wyprzedza Brytyjczyka o 12 punktów i zagwarantuje sobie końcowy triumf, niezależnie od wyniku Hamiltona, jeśli stanie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich na podium. Nawet gdy wygra Hamilton, Rosbergowi wystarczy trzecie miejsce.



W poprzednim sezonie przed wyścigiem w Abu Zabi sytuacja była jasna, wszystkie miejsca na podium były już wcześniej rozdane. Mistrzem świata po raz drugi z rzędu, a trzeci w karierze został Hamilton. Wyścig wygrał Rosberg, drugi ze stratą ponad 8 s przyjechał Hamilton, a na najniższym stopniu podium stanął Fin Kimi Raikkonen z Ferrari.

Natomiast dwa lata temu sytuacja była podobna do tegorocznej. Walka o tytuł trwała do ostatniego wyścigu. Wygrał go Hamilton i dopiero wtedy zapewnił sobie triumf w MŚ.

Sobotnią rywalizację o pole position wygrał Hamilton, obok niego na starcie stanie Rosberg. Obaj kierowcy niemieckiego teamu, o których wiadomo, że nie darzą się wielką sympatią, nie kryją, że chcą walczyć o zwycięstwo. Kierownictwo ekipy ostrzega ich jednak, aby w ferworze walki nie doprowadzili do... kolizji. Miały one w tym roku miejsce już dwa razy - podczas GP Hiszpanii i Austrii. W drugim przypadku Rosberg stracił wygraną na ostatnim okrążeniu.

- Oczekujemy od nich uczciwej walki, niech wygra lepszy - deklaruje szef teamu Toto Wolff.

ah

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej