Ekstraklasa: Lechia Gdańsk zdeklasowała Śląsk Wrocław i znów jest liderem
Piłkarze Lechii Gdańsk ponownie liderami ekstraklasy. W meczu 19. kolejki gdański klub wygrał u siebie ze Śląskiem Wrocław 3:0 (1:0).
2016-12-09, 22:38
Posłuchaj
W drugim piątkowym meczu 19. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Lechia bez problemu pokonała na własnym stadionie Śląsk 3:0 (1:0). Dwie bramki dla gospodarzy zdobył Flavio Paixao, a jedną Grzegorz Kuświk. Wrocławianie po raz drugi przegrali na wyjeździe 0:3 – 20 listopada w takim samych rozmiarach ulegli w Poznaniu Lechowi.
Goście zdecydowanie lepiej radzą sobie w tym sezonie na obcych boiskach, gdzie odnieśli cztery zwycięstwa, podczas kiedy na własnym stadionie zanotowali tylko jedną wygraną. W konfrontacji z Lechią podopieczni trenera Mariusza Rumaka nie mieli jednak nic do powiedzenia.
Pierwsza połowa nie należała do specjalnie emocjonujących. Otwarcie należało jednak do wrocławian, którzy już w 6. minucie mogli objąć prowadzenie - po błędzie Jakuba Wawrzyniaka Ryota Morioka uderzył nad poprzeczką. Później, poza sytuacją kiedy bramkę zdobyli gospodarze, na boisko nie działo się za wiele godnego uwagi.
Powiązany Artykuł

Ekstraklasa
W 30. minucie, po przerzucie z lewej strony Sławomira Peszki, fatalnie skiksował Peter Grajciar – słowacki lewy obrońca nie trafił w piłkę, dzięki czemu Grzegorz Wojtkowiak miał dużo czasu, aby dokładnie dośrodkować do Flavio Paixao, któremu w oddaniu skutecznego strzału głową nie zdołał przeszkodzić Kamil Dankowski.
Po przerwie ponownie pierwsi przed szansą zdobycia bramki stanęli wrocławianie i ponownie dogodnej okazji nie wykorzystał Morioka. W 57. minucie, po zagraniu z prawej strony Mario Engelsa, pozostawiony bez opieki Japończyk posłał piłkę obok słupka.
Za chwilę zrobiło się 2:0, a autorem gola był niezbyt widoczny do tej pory Grzegorz Kuświk. Napastnik Lechii dostał dokładne podanie od Milosa Krasica, ograł Dankowskiego i precyzyjnym uderzeniem w długi róg po raz drugi pokonał Lubosa Kamenara.
Po zdobyciu drugiej bramki gdańszczanie specjalnie nie forsowali tempa, ale i tak zdołali podwyższyć prowadzenie. W 90. minucie, po centrze z lewej strony wprowadzonego dziewięć minut wcześniej na boisko Marco Paixao, wynik tego jednostronnego spotkania ustalił strzałem z woleja jego brat bliźniak Flavio.
Lechia Gdańsk - Śląsk Wrocław 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Flavio Paixao (30-głową), 2:0 Grzegorz Kuświk (59), 3:0 Flavio Paixao (90).
Żółta kartka - Lechia Gdańsk: Milos Krasic, Milen Gamakow.
Sędzia: Łukasz Bednarek (Koszalin). Widzów 13 574.
Lechia Gdańsk: Vanja Milinkovic-Savic - Grzegorz Wojtkowiak, Joao Nunes, Rafał Janicki, Jakub Wawrzyniak - Flavio Paixao, Milen Gamakow, Milos Krasic (78. Aleksandar Kovacevic), Sebastian Mila (71. Piotr Wiśniewski), Sławomir Peszko - Grzegorz Kuświk (81. Marco Paixao).
Śląsk Wrocław: Lubos Kamenar - Kamil Dankowski, Piotr Celeban, Lasza Dwali, Peter Grajciar - Mario Engels (64. Joan Roman), Adam Kokoszka (83. Mariusz Idzik), Ostoja Stjepanovic, Ryota Morioka, Alvarinho - Sito Riera (74. Kamil Biliński).
man
REKLAMA