Ekstraklasa: Lechia Gdańsk zdeklasowała Śląsk Wrocław i znów jest liderem

Piłkarze Lechii Gdańsk ponownie liderami ekstraklasy. W meczu 19. kolejki gdański klub wygrał u siebie ze Śląskiem Wrocław 3:0 (1:0).

2016-12-09, 22:38

Ekstraklasa: Lechia Gdańsk zdeklasowała Śląsk Wrocław i znów jest liderem

Posłuchaj

Sebastian Mila po wygranej ze Śląskiem (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W drugim piątkowym meczu 19. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Lechia bez problemu pokonała na własnym stadionie Śląsk 3:0 (1:0). Dwie bramki dla gospodarzy zdobył Flavio Paixao, a jedną Grzegorz Kuświk. Wrocławianie po raz drugi przegrali na wyjeździe 0:3 – 20 listopada w takim samych rozmiarach ulegli w Poznaniu Lechowi.

Goście zdecydowanie lepiej radzą sobie w tym sezonie na obcych boiskach, gdzie odnieśli cztery zwycięstwa, podczas kiedy na własnym stadionie zanotowali tylko jedną wygraną. W konfrontacji z Lechią podopieczni trenera Mariusza Rumaka nie mieli jednak nic do powiedzenia.

Pierwsza połowa nie należała do specjalnie emocjonujących. Otwarcie należało jednak do wrocławian, którzy już w 6. minucie mogli objąć prowadzenie - po błędzie Jakuba Wawrzyniaka Ryota Morioka uderzył nad poprzeczką. Później, poza sytuacją kiedy bramkę zdobyli gospodarze, na boisko nie działo się za wiele godnego uwagi.

Powiązany Artykuł

piłka nożna 1200 F.jpg
Ekstraklasa

W 30. minucie, po przerzucie z lewej strony Sławomira Peszki, fatalnie skiksował Peter Grajciar – słowacki lewy obrońca nie trafił w piłkę, dzięki czemu Grzegorz Wojtkowiak miał dużo czasu, aby dokładnie dośrodkować do Flavio Paixao, któremu w oddaniu skutecznego strzału głową nie zdołał przeszkodzić Kamil Dankowski.

Po przerwie ponownie pierwsi przed szansą zdobycia bramki stanęli wrocławianie i ponownie dogodnej okazji nie wykorzystał Morioka. W 57. minucie, po zagraniu z prawej strony Mario Engelsa, pozostawiony bez opieki Japończyk posłał piłkę obok słupka.

Za chwilę zrobiło się 2:0, a autorem gola był niezbyt widoczny do tej pory Grzegorz Kuświk. Napastnik Lechii dostał dokładne podanie od Milosa Krasica, ograł Dankowskiego i precyzyjnym uderzeniem w długi róg po raz drugi pokonał Lubosa Kamenara.

Po zdobyciu drugiej bramki gdańszczanie specjalnie nie forsowali tempa, ale i tak zdołali podwyższyć prowadzenie. W 90. minucie, po centrze z lewej strony wprowadzonego dziewięć minut wcześniej na boisko Marco Paixao, wynik tego jednostronnego spotkania ustalił strzałem z woleja jego brat bliźniak Flavio.

Lechia Gdańsk - Śląsk Wrocław 3:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Flavio Paixao (30-głową), 2:0 Grzegorz Kuświk (59), 3:0 Flavio Paixao (90).

Żółta kartka - Lechia Gdańsk: Milos Krasic, Milen Gamakow.

Sędzia: Łukasz Bednarek (Koszalin). Widzów 13 574.

Lechia Gdańsk: Vanja Milinkovic-Savic - Grzegorz Wojtkowiak, Joao Nunes, Rafał Janicki, Jakub Wawrzyniak - Flavio Paixao, Milen Gamakow, Milos Krasic (78. Aleksandar Kovacevic), Sebastian Mila (71. Piotr Wiśniewski), Sławomir Peszko - Grzegorz Kuświk (81. Marco Paixao).

Śląsk Wrocław: Lubos Kamenar - Kamil Dankowski, Piotr Celeban, Lasza Dwali, Peter Grajciar - Mario Engels (64. Joan Roman), Adam Kokoszka (83. Mariusz Idzik), Ostoja Stjepanovic, Ryota Morioka, Alvarinho - Sito Riera (74. Kamil Biliński).


man

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej