KSW na Stadionie Narodowym: Mariusz Pudzianowski zna już rywala i zapowiada show
- W sporcie ważne są także elementy show - mówił w audycji "Trzecia Strona Medalu" Mariusz Pudzianowski (10-5, 4 KO, 2 Sub), który przygotowuje się do kolejnego pojedynku. Tym razem zawodnik MMA wystąpi na gali KSW na Stadionie Narodowym w Warszawie.
2017-01-16, 13:12
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
KSW 37: Pudzianowski i "Popek" nie rozbili świnek-skarbonek nastoletnich fanów
W najbardziej oczekiwanej walce ostatniej gali KSW w Krakowie Mariusz Pudzianowski nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem kontrowersyjnego "Popka". Przed walką pojawiały się jednak opinie, że starcie "Pudziana" z "Popkiem" nie do końca jest uzasadnione sportowo. - W sporcie ważne są i elementy sportowe, ale także elementy show. Jeżeli będziemy się skupiać tylko na elemencie sportowym to gdzieś to się nam ukryje. To musi być wszystko połączone. Musi być i trochę tego i tego i idziemy do przodu - podkreśla Mariusz Pudzianowski w rozmowie z Michałem Olszańskim.
Jednak walka z "Popkiem" to już historia. Teraz Mariusza Pudzianowskiego czeka nowe wyzwanie. - Na Stadionie Narodowym w maju galę KSW będzie oglądało około 55 tysięcy widzów - mówi "Pudzian" i dodaje. - Mam już zarys rywala, ale na razie nie będę zdradzał kto to będzie, dowiemy się już niebawem.
Podczas gali KSW na Stadionie Narodowym 27 maja 2017 roku zmierzą się między innymi Fernando Rodrigues z Mariuszem Różalskim, kibice na PGE Narodowym zobaczą drugą obronę pasa mistrzowskiego w wadze średniej w wykonaniu Mameda Khalidova (32-4-2, 12 KO, 17 Sub), na Narodowym zobaczymy także zawodowy debiut w MMA medalisty olimpijskiego w zapasach Damiana Janikowskiego (0-0).
REKLAMA
Trzecia strona medalu na antenie Trójki w każdą niedzielę między 17.05 a 19.00.
(ah)
REKLAMA