Dujszebajew nie będzie musiał prosić nikogo o powrót? "Trzeba zacząć grać na wysokim poziomie"
Francuzi obronili w niedzielę tytuł mistrzów świata w piłce ręcznej. W finale w Paryżu pokonali Norwegię 33:26. O tym spotkaniu, a także o reprezentacji Polski, która zakończyła francuski turniej na 17. miejscu, z jej obrotowym Maciejem Gębalą rozmawiał Krzysztof Kuzak.
2017-01-30, 09:58
Posłuchaj
Krzysztof Kuzak rozmawia z Maciejem Gębalą (IAR)
Dodaj do playlisty
Francuscy piłkarze ręczni obronili tytuł mistrzów świata. W niedzielnym finale Trójkolorowi w Paryżu pokonali Norwegów 33:26 (18:17). To szósty złoty medal Francuzów w imprezie tej rangi. Wcześniej zostawali mistrzami świata w 1995, 2001, 2009, 2011 i 2015 roku.
Źródło: x-news
- Chyba każdy przed mistrzostwami się tego spodziewał. Przez całe trzydzieści minut finał był wyrównany, potem zabójczy początek drugiej połowy Francji spowodował, że mecz był już jednostronny - powiedział obrotowy reprezentacji Polski Maciej Gębala.
W finale zagrały dwa zespoły, z którymi biało-czerwoni mierzyli się w fazie grupowej. Trzeba zauważyć, że były to ich najlepsze mecze w tym turnieju.
REKLAMA
- Bardzo bym chciał, by trener nie musiał prosić o powrót zawodników, którzy na razie zrezygnowali z występów. Chciałbym, żebyśmy my prezentowali się z dobrej strony i zaczęli grać na naprawdę wysokim poziomie. Każdy z nas dostał "zadania do domu", każdy musi nad czymś pracować, także wszystko będzie iść do przodu. My musimy dawać z siebie wszystko, by kibice byli z nas zadowoleni. Dużo osób nie zdaje sobie sprawy, jak blisko jesteśmy tych drużyn, z którymi graliśmy. To najlepsze uczucie, gdy zauważa się, że można z nimi powalczyć - przyznał Gębala.
Jakie wnioski wyciągnęli polscy zawodnicy z mistrzostw świata i jak to doświadczenie zaprocentuje? Zapraszamy do posłuchamy całej rozmowy.
ps, PolskieRadio.pl
REKLAMA