Turniej w Miami: Agnieszka Radwańska błyśnie formą? W Kalifornii jest o co grać
W Miami na Florydzie rozpoczął się turniej tenisowy o łącznej puli nagród - dla kobiet i mężczyzn - przekraczającej 15 milionów dolarów. Co ciekawe na nagrody w turnieju pań przeznaczono nieco więcej niż w męskim turnieju.
2017-03-21, 12:18
Posłuchaj
Na wypłaty dla pań w Miami przeznaczono niemal 7 milionów 700 tysięcy, przy niespełna 7 milionach 400 tysiącach wśród panów.
W Miami wystąpi Agnieszka Radwańska. Rozstawiona z numerem "5" Polka, obecnie ósma rakieta rankingu WTA, w pierwszej rundzie ma wolny los. Turniej rozpocznie od pojedynku z kwalifikantką lub Qiang Wang. Z 58. na świecie Chinką Radwańska ma bilans 3-0. Każde zwycięstwo odnosiła gładko i błyskawicznie.
Jeżeli Polce uda się po raz kolejny pokonać Qiang Wang bądź kwalifikantkę, w ewentualnej 3. rundzie Radwańska może trafić na Mirjanę Lucić-Baroni. W styczniu Chorwatka doszła do półfinału Australian Open, po drodze eliminując między innymi Radwańską. Stało się to już w 2. rundzie, Lucić-Baroni pokonała Polkę 6:4, 6:2.
Z "jedynką" w Miami zagra Angelique Kerber. - Jest to ciężki turniej, grają tutaj wszyscy - mówi Kerber w rozmowie z Polskim Radiem. - Ale lubię tutaj grać i jestem dobrze przygotowana. Zobaczymy co się wydarzy na końcu - dodaje Niemka, mieszkająca na co dzień w podpoznańskim Puszczykowie.
REKLAMA
W Miami na pierwszej rundzie występ w kwalifikacjach zakończyła Urszula Radwańska, która skorzystała z dzikiej karty. Krakowianka nie zdołała ugrać seta w meczu z Marianą Duque-Marino. Przegrała 2:6, 2:6. We wtorek Magda Linette zagra o awans do turnieju głównego. Jej rywalką będzie Aljaksandra Sasnowicz.
W Miami wystąpią też debliści: Alicja Rosolska, Łukasz Kubot i Marcin Matkowski z zagranicznymi partnerami. Jeżeli w tym roku Polka zajdzie dalej może awansować w rankingu, jest zatem o co grać.
W ubiegłym roku Agnieszka Radwańska dotarła w Miami do 4. rundy, w której przegrała z Timeą Bacsinszky.
REKLAMA
Jej najlepszym wynikiem na Florydzie był triumf w turnieju, stało się to w 2012 roku.
W tym roku z turnieju w Kalifornii musieli wycofać się z powodu kontuzji Novak Djoković i Andy Murray, z numerem jeden wśród panów rozstawiony będzie Szwajcar Stan Wawrinka.
(ah)
REKLAMA
REKLAMA