Koszmarna przeróbka hymnu Polski na mistrzostwach w kolarstwie

Adrian Tekliński, który w czwartek został mistrzem świata w scratchu (scratch rozgrywany jest na dystansie 15 km - to 60 okrążeń toru) na torze kolarskim w Hongkongu odbierając medal przeżył małe rozczarowanie.

2017-04-14, 09:30

Koszmarna przeróbka hymnu Polski na mistrzostwach w kolarstwie
Adrian Tekliński, w środku z medalem na szyi i polska ekipa na torze w Hongkongu . Foto: PAP/EPA/ALEX HOFFORD

Wysłuchanie hymnu to dla każdego sportowca wielkie wydarzenie, chwila, o której marzy każdy. Niestety Adrianowi Teklińskiemu ten wyjątkowy moment popsuli organizatorzy mistrzostw w Hongkongu, którzy podczas ceremonii medalowej zaprezentowali dziwną melodię Mazurka Dąbrowskiego. 

Złoty medal to największy sukces w karierze 28-letniego kolarza z Brzegu, zawodnika czeskiej grupy SKC TUFO Prostejov. W ubiegłorocznych mistrzostwach Europy w Saint-Quentin-en-Yvelines pod Paryżem zdobył on w tej konkurencji srebrny medal.

Przed Teklińskim mistrzami świata na torze byli: Janusz Kierzkowski na 1 km ze startu zatrzymanego (1973), Benedykt Kocot i Janusz Kotliński w tandemie (1976), Lech Piasecki na 5 km zawodowców (1988) oraz trzykrotnie Katarzyna Pawłowska - dwa razy w scratchu (2012, 2013) i raz w wyścigu punktowym (2016).

REKLAMA

(ah)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej