NBA: Marcin Gortat obraził kibica i odzyskał prowadzenie. Wizards bliscy awansu
Washington Wizards o krok od awansu do półfinału Konferencji Wschodniej NBA. Zespół Marcina Gortata pokonał po zaciętym meczu Atlanta Hawks i potrzebuje już tylko jednego zwycięstwa.
2017-04-27, 08:10
W tej parze o wygranych decyduje jak na razie własny parkiet - Wizards i zespół z Georgii wygrali wszystkie spotkania w swojej hali.
Minionej nocy drużyna z Dystryktu Kolumbia pokonał Atlanta Hawks 103:99. "Czarodzieje" prowadzą 3-2 i do awansu potrzebują jednego zwycięstwa. Kolejny mecz odbędzie się w piątek w mieście Coca-Coli i CNN. Ewentualne siódme spotkanie w niedzielę w stolicy USA.
Marcin Gortat po poprzednim meczu stał się bohaterem małego skandalu. Już nie po raz pierwszy dość ostro odpowiedział kibicowi, którzy jego grę określili jako "słabą". - Słaba to była twoja matka minionej nocy - napisał.
REKLAMA
Kibice rzucili się na niego, ale polski środkowy zachował zimną krew. W ataku nie błyszczał - 5 punktów, ale bardzo dobrze wypadł w obronie, gdzie do 10 zbiórek dołożył trzy bloki. Polski środkowy wyłączył gry słynnego Dwighta Howarda, którego był zmiennikiem przez lata gry w Orlando Magic - "Superman" zdobył tylko 5 punktów.
Statystyka jest za ekipa z DC - przy stanie 2-2 zwycięzca piątego meczu awansował dalej w aż 82 procentach przypadków.
W półfinale Konferencji Wschodniej NBA Wizards, w przypadku awansu, zagrają z lepszym z pary Celtics - Bulls. Drużyna z Bostonu dokonuje "niemożliwego" - przegrywała 0:2, ale wygrała trzy kolejne mecze.
REKLAMA
Youtube.com
kbc
REKLAMA