Majka, Kwiatkowski, Bródka i Justyna Kowalczyk na ścieżki rowerowe! Wypadki łyżwiarzy wywołały burzę

W środę podczas jazdy rowerem wypadkowi uległ trener reprezentacji łyżwiarzy szybkich Witold Mazur. Szkoleniowiec został potrącony przez samochód. Obecnie przebywa w szpitalu. - Jego stan jest stabilny, ale ciężki - powiedziała w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl Ewa Białkowska, szefowa wyszkolenia w Polskim Związku Łyżwiarstwa Szybkiego. Trener Mazur na rowerze jechał sam, bez podopiecznych z reprezentacji. Potrącił go samochód. Policja wszczęła postępowanie w sprawie wypadku, ale jak przekazała Ewa Białkowska trener nie złamał żadnego przepisu. Trener ma  złamanych siedem żeber, pękniętą miednicę, opuszczone płuco, zmiażdżone kręgi oraz zerwane więzadła.

Internauta JAK JEST SCIEŻKA TO MASZ PO NIEJ JECHAĆ. Nawet jak się nazywasz Rafał Majka i trenujesz do Tour de Pologne 

Wypadek Witolda Mazura był trzecim, jakiemu uległ w ostatnim czasie przedstawiciel reprezentacji panczenistów. W sierpniu 2014 roku podczas przygotowań do sezonu zimowego wypadek na rowerze miała łyżwiarka Natalia Czerwonka. W trakcie zgrupowania w Spale jadąc rowerem uderzyła w ciągnik. Pierwsza diagnoza była zatrważająca - załamany kręgosłup w trzech miejscach. Polka powróciła do rywalizacji na łyżwiarskim torze po rocznej nieobecności.

W maju 2016 roku Konrad Niedźwiedzki podczas treningu rowerowego zderzył się z kombajnem i doznał wielu złamań. Miał przebite płuco, złamanych siedem żeber i złamany bark. 

Ostatni przypadek jest szeroko komentowany przez internautów, którzy uważają, że dla rowerzystów przewidziano ścieżki rowerowe. Ich zdaniem korzystanie ze ścieżek byłoby bardziej bezpieczne dla sportowców i zgodne z przepisami. "Czy kierowcy rajdowi też mają trenować na ulicy, bo w okolicy nie ma żadnego toru? Ja rozumiem, że sport, że prędkość, że nie ma ścieżek a jak są to nie zawsze są super, ale JAK JEST SCIEŻKA TO MASZ PO NIEJ JECHAĆ. Nawet jak się nazywasz Rafał Majka i trenujesz do Tour de Pologne. Bo jak nie jedziesz ścieżką to ŁAMIESZ PRZEPISY" - napisał jeden z internautów. Takich komentarzy było znacznie więcej.  

REKLAMA

Zareagowała na nie jedna z łyżwiarek, która w swoim wpisie na Facebooku próbuje wytłumaczyć czym dla łyżwiarza oraz przedstawicieli innych dyscyplin jest jazda na rowerze.

"Wczoraj miał miejsce wypadek w wyniku którego poważnych obrażeń doznał mój były trener Witold Mazur. Odbywał trening na rowerze podczas którego potrąci go kierowca samochodu - pisze łyżwiarka Aleksandra Kapruziak i dodaje.  

"Po przeczytaniu wielu artykułów i komentarzy internautów i znawców chciałabym napisać o jeszcze jednej rzeczy.

REKLAMA

Mianowicie pośród osób komentujących najwięcej było takich, które z dziwną pretensją pisały o tym, że dla rowerzystów przeznaczone są ścieżki rowerowe. I teraz moje pytanie... LUDZIE SERIO ? A WYOBRAŻACIE SOBIE RAFAŁA MAJKĘ CZY MICHAŁA KWIATKOWSKIEGO NA TRENINGU ROWEROWYM PO ŚCIEŻKACH ROWEROWYCH !?

Powiązany Artykuł

Kolejny poważny wypadek rowerowy w kadrze panczenistów. Trener Mazur ma zmiażdżone kręgi

Wszyscy tak chętnie oglądają jak Polacy zdobywają medale w różnych konkurencjach, z dumą śpiewają Mazurka Dąbrowskiego kiedy któryś z naszych sportowców zdobywa złoto igrzysk, mistrzostw świata czy innej imprezy. Jednak najwyraźniej nikt nie zdaje sobie sprawy, że w wielu konkurencjach oprócz kolarstwa, rower to także główny środek treningowy... łyżwiarstwo, bieg narciarskie, kombinacja norweska czy wiele innych ....

W ostatnich trzech latach w samej polskiej kadrze łyżwiarskiej mieliśmy 3 wypadki rowerowe, do tego dochodzą różne przykłady ze świata. Czy musi tak być, że wyjeżdżający na trening sportowcy narażają się na utratę życia? Bo gdzie mają trenować? Kiedy na treningu do zrobienia jest 100km, a zawodnik jedzie z prędkością 30-40 km/h?" - pyta panczenistka.

REKLAMA

"Wskażcie mi ścieżkę rowerową która jest dłuższa niż 20 km bez piaszczystych przejazdów, albo sposób na wymijanie małych rowerzystów lub całych rodzin, które spacerują po ścieżkach z wózkami?! Rowerzysta to pełnoprawny uczestnik ruchu drogowego. Wielu takich to sportowcy, których potem oglądacie w telewizji, a za kierownicą klniecie, bo musicie kogoś wyprzedzić lub zwolnić do 35km/h....

Następnym razem, kiedy nie zachowasz ostrożności wobec rowerzysty pomyśl, że właśnie spowodowałeś wypadek np ze Zbigniewem Bródką, Justyną Kowalczyk czy innych sportowcem który jest idolem całej Polski lub następcą mistrza - napisała łyżwiarka Aleksandra Kapruziak. 

Aneta Hołówek, PolskieRadio.pl