Grand Prix Polski. Maciej Janowski: "Kto nie ryzykuje, nie pije szampana"

Posłuchaj

Maciej Janowski w rozmowie z Adamem Maleckim (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

W sobotę na Stadionie Narodowym w Warszawie odbyła się druga runda Indywidualnych Mistrzostw Świata na żużlu. Wygrał Szwed Fredrik Lindgren przed Maciejem Janowskim i Australijczykiem Jasonem Doylem.

Z pozostałych Polaków Bartosz Zmarzlik i Patryk Dudek zakończyli zawody na półfinałach, a bracia Piotr i Przemysław Pawliccy już po rundzie zasadniczej. Z Janowskim rozmawiał Adam Malecki.

- Mogło być zdecydowanie lepiej, gdybym wygrał. Cieszę się, że dostarczyliśmy tyle emocji kibicom. Wykonałem 110 procent, ale czegoś zabrakło - podkreślił żużlowiec wrocławskiej Sparty. - Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana. Szkoda, że nie jeździmy pięciu okrążeń - dodał.

Powiązany Artykuł

Piękny hołd dla Tomasza Golloba

Warszawa po raz trzeci gościła najlepszych żużlowców świata. - Grand Prix w stolicy to święto żużla na całym świecie. Ciężko być w pełni wyluzowanym. Nadzieje, doping kibiców, wszystko się kumuluje. Pojawia się trema, ale to normalne - przyznał Janowski.

Fani speedwaya oddali też hołd Tomaszowi Gollobowi. Mistrz świata z 2010 roku wciąż przebywa w szpitalu po fatalnym wypadku na torze motocrossowym w Bydgoszczy. - Już na samej prezentacji, jak kibice podnieśli kartoniki z nazwiskiem Golloba, przeszły mnie ciarki. Kibice nieśli nas do ostatniego biegu. Nie wyobrażam sobie Grand Prix bez Stadionu Narodowego - podkreślił zdobywca 2. miejsca.

Liderem klasyfikacji generalnej Grand Prix jest Lindgren. Janowski jest 4. (22 pkt), Dudek 5. (22 pkt), Zmarzlik 7. (18 pkt), Piotr Pawlicki 11. (14 pkt), a Przemysław Pawlicki 16. (3 pkt).

Następna runda - Grand Prix Łotwy odbędzie się 27 maja.

Przed Grand Prix Polski w programie "Z miłości do sportu" rozmawialiśmy o rywalizacji żużlowców i wypadku Tomasza Golloba z Joanną Cedrych, reporterką nc+ i Mateuszem Puką z "Przeglądu Sportowego":

Youtube.com/Polskie Radio

kbc