Liga Światowa: Polacy przetrwali włoską nawałnicę i odpowiedzieli halnym

- Jest bardzo dobrze. Jestem bardzo zadowolony, ponieważ graliśmy przeciwko Włochom, którzy przecież są dobrą drużyną – młodą, ale dobrą - stwierdził Ferdinando De Giorgi, trener reprezentacji Polski po drugim, zwycięskim meczu swoich podopiecznych w Lidze Światowej. 

2017-06-03, 22:50

Liga Światowa: Polacy przetrwali włoską nawałnicę i odpowiedzieli halnym
Polscy siatkarze podczas meczu z reprezentacją Włoch . Foto: FIVB

Drugi dzień pobytu w Pesaro, był dla Polaków szczęśliwy – reprezentacja Polski pokonała Włochów 3:1 (21:25, 25:17, 25:18, 25:23). W ostatnim dniu rywalizacji w turnieju Ligi Światowej Polska zmierzy się z Iranem.

Po tym efektownym zwycięstwie Polacy powiedzieli:

Ferdinando De Giorgi, trener reprezentacji Polski: Co mogę powiedzieć? Jest bardzo dobrze. Jestem bardzo zadowolony, ponieważ graliśmy dzisiejszy mecz przeciwko Włochom, którzy przecież są dobrą drużyną – młodą, ale dobrą. Ważną rzeczą było to jak nasza defensywa reagowała na serwy Włochów. Oni dużo ryzykowali na zagrywce, ale to dobrze dla nas. Po pierwszym secie skupiliśmy się odpowiednio na tym elemencie i straciliśmy bardzo niewiele piłek w przyjęciu. Dla mnie bardzo ważne jest, że zespół reaguje w trakcie meczu i cały czas poprawia swoją grę.


Powiązany Artykuł

polskawlochy1200.jpg
Liga Światowa: Polska - Włochy. Italia pokonana, walec De Giorgiego jedzie dalej



Fabian Drzyzga, rozgrywający reprezentacji Polski: Nie było dzisiaj zmęczenia po wczorajszym pięciosetowym spotkaniu. Jesteśmy dobrze przygotowani na takie turnieje, długie treningi pomagają nam w tym by kondycyjnie wytrzymywać takie spotkania. Dzisiaj Włosi mieli bardzo mocną zagrywkę, ale nasi przyjmujący i obaj libero wytrzymali wszystko co trzeba. Włochom przytrafiło się też kilka pomyłek, a nasza pierwsza akcja była kluczem do zwycięstwa. Tutaj nie ma słabych drużyn, jutro wyjdziemy w pełni skoncentrowani. Dzisiaj mamy trochę czasu żeby odpocząć i się zrelaksować, więc to zrobimy, a jutro będziemy gotowi na 100 procent i na pewno nie zlekceważymy naszego przeciwnika.

Grzegorz Łomacz, rozgrywający reprezentacji Polski: Zaczęliśmy pierwszego seta bardzo dobrze, ale Włosi przycisnęli zagrywką. Doskonale o tym wiedzieliśmy, że to jest ich siła i jest wielu zawodników, którzy serwują bardzo mocno, ale przetrwaliśmy tę nawałnicę. Kolejne dwa sety były pod naszą kontrolą, czwarty set i dwie włoskie zmiany trochę nas wytrąciły, ale daliśmy radę i wyszarpaliśmy na parkiecie to zwycięstwo. Bardzo się cieszymy, że się nie poddaliśmy.

Bartłomiej Lemański, środkowy reprezentacji Polski: W pierwszym secie popełniliśmy zbyt wiele błędów w polu zagrywki i w ataku. To dla nas bardzo dobry wynik, tym bardziej że staraliśmy pokazać się z jak najlepszej strony. Byłem zaskoczony, jak zobaczyłem na trybunach tak wielu polskich kibiców, mam nadzieję, że w niedzielę także będą nas wspierać. Już trzy tygodnie temu graliśmy z Iranem mecz towarzyski, więc wiemy, na co musimy się przygotować. Nie będzie to łatwe spotkanie, ale mam nadzieję, że wygramy.

Gianlorenzo Blengini, trener reprezentacji Włoch: Mieliśmy problemy z przyjęciem. Polska bardzo dobrze zaprezentowała się w zagrywce. Zrobiliśmy zbyt wiele błędów i nie mogliśmy znaleźć odpowiedniego rytmu.

REKLAMA

ah, pzps.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej