EuroBasket 2017: ruszają mistrzostwa. Polski kolektyw namiesza pod koszem?

Reprezentacja Polski z nadziejami rozpoczyna 40. mistrzostwa Europy koszykarzy. Faworytem turnieju jest broniąca tytułu Hiszpania, która ma w składzie siedmiu graczy z NBA, w tym 37-letniego Pau Gasola, najlepszego zawodnika Eurobasketu 2015.

2017-08-31, 11:54

EuroBasket 2017: ruszają mistrzostwa. Polski kolektyw namiesza pod koszem?
materiały promocyjne. Foto: screen/www.fiba.basketball/eurobasket/2017

Posłuchaj

Środkowy biało-czerwonych Przemysław Karnowski wskazuje, co jest największą siłą naszej drużyny (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Gospodarzem rozpoczynającego się 31 sierpnia turnieju, podobnie jak dwa lata temu, będą cztery państwa. Tym razem faza grupowa odbędzie się w Finlandii (z udziałem Polski), Izraelu, Rumunii i Turcji. W Stambule będą też rozgrywane spotkania fazy pucharowej, czyli od 1/8 finału. Drugi raz z rzędu w czempionacie Starego Kontynentu zagrają 24 ekipy przydzielone do czterech grup. Po cztery z każdej awansują do fazy pucharowej. 

Będą to ostatnie ME w cyklu dwuletnim. Wynika to z nowej strategii Międzynarodowej Federacji Koszykówki, która wprowadziła zmiany w systemie kwalifikacji do mistrzostw świata (najbliższe w 2019 r.) oraz igrzysk olimpijskich (najbliższe Tokio 2020). 

"

Trener Taylor Mogę powiedzieć, że mamy głęboki, wysokiej jakości skład

Hiszpania, prowadzona przez trenera Sergio Scariolo, który sięgał z ekipą po złoto w 2009 w Katowicach, 2011 w Kownie i 2015 w Lille, ma w składzie słynnych braci Gasol - Pau (San Antonio Spurs) i Marca (Memphis Grizzlies), 37-letniego Juana Carlosa Navarro z FC Barcelona oraz pięciu innych graczy z NBA. Także piątka: Pau Gasol (siódmy występ w ME, z każdego poprzedniego wracał z medalem - brąz 2001, srebro 2003 i 2007, złoto 2009, 2011 i 2015), Sergio Rodriguez (Philadelphia 76ers), Willy Hernangomez (New York Knicks), Fernando San Emeterio i Guillem Vives (obydwaj Valencia Basket) pamięta smak złota z Lille. 

Wśród rywali trzeciej drużyny igrzysk w Rio de Janeiro w walce o złoto wymieniani są wicemistrzowie olimpijscy Serbowie (mimo osłabienia brakiem kontuzjowanego rozgrywającego Milosa Teodosica), trzeci w ostatnich ME Francuzi (choć bez Tony'ego Parkera i środkowego Rudy'ego Goberta), wicemistrzowie Europy Litwini oraz Turcy, którzy jako gospodarze w 2001 r. zdobyli srebrny medal ME. W składzie organizatorów rozgrywek jednej z grup i fazy finałowej jest naturalizowany Amerykanin, mistrz Euroligi z Fenerbahce Stambuł Bobbby Dixon, który karierę na parkietach Europy rozpoczynał w... Polpaku Świecie. 

REKLAMA

Powiązany Artykuł

polska finlandia eurobasket 1200.jpg
EuroBasket 2017: gang Taylora nawiąże do "srebrnych chłopców" Zagórskiego i Adama Wójcika?

"Zespołowość" siłą biało-czerwonych  

Polacy, prowadzeni od 2014 r. przez amerykańskiego trenera Mike'a Taylora, wystąpią w grupie A w Helsinkach i tak jak dwa lata temu w pierwszej fazie (w Montpellier) zmierzą się ponownie z Francją oraz Finlandią oraz ze Słowenią (rywal grupowy w 2013 r.), Grecją i po raz pierwszy w historii oficjalnych spotkań z Islandią. 

- Mogę powiedzieć, że mamy głęboki, wysokiej jakości skład. Trzeba wierzyć w tych chłopców i nie przestawać pracować nad tym, by stworzyli najlepszą ekipę - podkreśla trener Taylor. 

Będzie to szósty z rzędu występ biało-czerwonych w Eurobaskecie. Najlepszym wynikiem od 20 lat pozostaje osiągnięcia z 1997 roku z Barcelony, gdzie zespół trenera Eugeniusza Kijewskiego wywalczył siódme miejsce. Ostatnie medale Polaków to odległa historia - lata 60. XX w. (srebro w 1963 we Wrocławiu, dwa razy brąz: w Moskwie 1965 i Helsinkach przed 50 laty) i epoka trenera Witolda Zagórskiego, zmarłego w 2016 r. 

REKLAMA

W biało-czerwonej ekipie zabraknie doświadczonych podkoszowych - Marcina Gortata, który dwa lata temu zakończył reprezentacyjną karierę i Macieja Lampego, który nie zdążył dokończyć rehabilitacji i wrócić do formy po kwietniowej operacji biodra. Pod koszem ciężar gry ma spoczywać na barkach najmłodszego w ekipie, 23-letniego Przemysława Karnowskiego, którego wspierać mają bardziej doświadczeni Damian Kulig i Adam Hrycaniuk. 

"

Łukasz Koszarek Ćwierćfinał by nas na pewno zadowolił

- Nasz styl gry to zespołowość. Pokazaliśmy w turnieju (w Legionowie, ostatnim sprawdzianie przed ME - przyp. red.), że umiemy dzielić się piłką. To cieszy, bo musimy siebie szukać nawzajem. Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani - powiedział Karnowski, absolwent amerykańskiego uniwersytetu Gonzaga, który od nowego sezonu będzie występował w MoraBanc Andora w ekstraklasie Hiszpanii. 

Drużyna wygrała siedem z 11 spotkań kontrolnych, a w większości tych przegranych do końca toczyła walkę o zwycięstwo, nawet z tak utytułowaną ekipą jak Serbia, wicemistrz olimpijski i świata, czwarty zespół poprzedniego Eurobasketu. 

"Ćwierćfinał by nas zadowolił" 

Najbardziej doświadczonym koszykarzem reprezentacji jest 33-letni Łukasz Koszarek, rozgrywający Stelmetu BC Zielona Góra. W mistrzostwach Europy debiutował dziesięć lat temu w Hiszpanii (należy do niego rekord liczby asyst w tamtym turnieju - 11 w meczu z Włochami), gdzie Polska zajęła 13. lokatę. W kolejnych z jego udziałem drużyna zajmowała miejsca: 9. jako gospodarz (2009), 11. na Litwie (2011), 21. na Słowenii (2013) i 11. we Francji (2015). 

REKLAMA

- To jest mój szósty już Eurobasket. Chciałbym w nim odnieść sukces dużo większy niż do tej pory. Myślę, że ćwierćfinał by nas na pewno zadowolił - przyznał rekordzista reprezentacji pod względem liczby rozegranych meczów (168) i zdobytych punktów (1041). 

"

Aaron Cel Jesteśmy gotowi i pozytywnie nastawieni. Lecimy w "wojowniczym" nastroju. Nie możemy się doczekać pierwszego meczu w mistrzostwach. W zespole czuć startowe napięcie

W pierwszym spotkaniu ME grupy A w Helsinkach Polacy zmierzą się 31 sierpnia ze Słowenią. Z drużyną tą Koszarek grał już w 2007 roku w Alicante (porażka 52:70) i w 2013 w Celje (wygrana 71:61). 

- Pierwszy mecz jest zazwyczaj najważniejszy z tego względu, że jeszcze "buzują" emocje, jeszcze coś można wymyślić przeciwko rywalom. Nie można go porównywać z innymi spotkaniami, które z nimi odbyliśmy. Inny czas, inni zawodnicy, więc absolutnie nie ma znaczenia, co było kiedyś. Słowenia to na pewno bardzo silna drużyna, posiadająca bardzo dobrych zawodników. Jej gra będzie się opierać na Dragicu. Ostatnio na czołową postać w drużynie wyrasta Doncic - ocenił zaznaczając, że kluczem do sukcesu będzie zatrzymanie tych dwóch koszykarzy. 

REKLAMA

Oprócz Słowenii w stolicy Finlandii Polacy będą rywalizować do 6 września z Islandią, Finlandią (przed dwoma laty w Montpellier wygrali 78:65), Francją (na Eurobaskecie 2015 przegrali 66:69) i Grecją. 

- Francuzi to zupełnie inna drużyna niż dwa lata temu. Wielu zawodników nie przyjechało. Islandia to chyba najsłabszy rywal z tej grupy. Myślę, że obowiązkiem będzie zwycięstwo z nimi. Z Finlandią bardzo często się spotykamy i mamy sukcesy, natomiast grają u siebie, więc na pewno będą mieli dużo energii (...). Trzeba będzie na nich uważać. Grecy, faworyci grupy, maja naprawdę poukładany zespół. Ich siłą jest to, że mogą zagrać piątką, w której każdy z graczy ma w granicach dwóch metrów - scharakteryzował kolejnych rywali. 

Powiązany Artykuł

EuroBasket 1200.jpg
EuroBasket 2017: terminarz mistrzostw

Oprócz koszykarzy w jubileuszowym turnieju Polskę reprezentować będzie sędzia Marek Ćmikiewicz, który najlepszym drużynom Starego Kontynentu posędziuje czwarty raz w karierze. Będzie tym samym jedynym krajowym arbitrem z tak długim stażem w mistrzostwach Europy. 

Pierwsze spotkanie grupy A POLSKA - SŁOWENIA i całego turnieju odbędzie się w Helsinkach o godzinie 12.45.


Grupy ME:

REKLAMA

gr. A (Helsinki): Polska, Finlandia, Francja, Grecja, Słowenia, Islandia

gr. B (Tel Awiw): Izrael, Litwa, Włochy, Gruzja, Niemcy, Ukraina

gr. C (Kluż Napoka): Rumunia, Węgry, Hiszpania, Czechy, Chorwacja, Czarnogóra 

(ah)

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej