MŚ w kolarstwie górskim: Maja Włoszczowska nie dogoniła medalu. Zablokowana trasa
Maja Włoszczowska zajęła pechowe czwarte miejsce w mistrzostwach świata w kolarstwie górskim w australijskim Cairns. Zwyciężyła zdecydowanie jej koleżanka z polskiej ekipy Cross Szwajcarka Jolanda Neff, prowadząc praktycznie od startu do mety.
2017-09-09, 08:16
Posłuchaj
Na każdej z sześciu rund (po 5,1 km) Neff powiększała przewagę nad rywalkami. Na mecie wyprzedziła o 2.23 Brytyjkę Annie Last oraz o 3.04 Francuzkę Pauline Ferrand-Prevot. Włoszczowska, która w ostatnich tygodniach leczyła kontuzjowaną rękę, straciła do Szwajcarki 3.36.
Polka nie najlepiej wystartowała. W połowie pierwszego okrążenia była dopiero dziewiąta, ale potem stopniowo przesuwała się do przodu. Na półmetku jechała na czwartej pozycji, tracąc do Neff prawie półtorej minuty, a do Last oraz Rosjanki Iriny Kalentiewej - nieco ponad pół minuty.
Pechowa okazała się czwarta runda. Dublowana przez Włoszczowską reprezentantka Singapuru Tsalina Yi-Lin Phang przewróciła się na wąskim zjeździe po kamieniach, blokując całą trasę. Dwukrotna srebrna medalistka olimpijska nie miała wyjścia, musiała się zatrzymać i straciła co najmniej kilkanaście sekund.
Problemy nie ominęły innych zawodniczek. Defekty zaliczyły Ferrand-Prevot, Kalentiewa oraz obrończyni tytułu Dunka Annika Langvad. Jedna z faworytek, zdobywczyni Pucharu Świata Ukraina Jana Biełomojna wycofała się z rywalizacji już na pierwszej rundzie.
REKLAMA
Druga z reprezentantek Polski Katarzyna Solus-Miśkowicz zajęła 18. miejsce ze stratą 6.45.
Maja Włoszczowska Gdy się rozpędzałam trafiłam na zawodniczkę, która wywróciła się. Jej w ogóle nie powinno tam być
- Medal był w zasięgu. Jestem zła na dwie rzeczy. Na siebie za słaby start. Gdy się rozpędzałam trafiłam na zawodniczkę, która wywróciła się. Jej w ogóle nie powinno tam być - mówiła Maja.
33-letnia Włoszczowska nie wzbogaciła swojej kolekcji medali z mistrzostw globu (jeden złoty i cztery srebrne, nie licząc krążków w sztafetach), ale potwierdziła, że należy do ścisłej światowej czołówki.
Był to jej drugi start po kontuzji, której doznała pod koniec lipca tuż przed mistrzostwami Europy we włoskim Darfo Boario Terme. Pęknięty wyrostek rylcowaty kości łokciowej zmusił ją do wycofania się z tamtej imprezy i kilku kolejnych. 28 sierpnia wystartowała w ortezie chroniącej rękę w ostatnich w sezonie zawodach Pucharu Świata w Val di Sole, plasując się na wysokiej, trzeciej pozycji i cały cykl ukończyła na najwyższym w karierze drugim miejscu.
REKLAMA
We wcześniejszym sobotnim wyścigu, w którym ścigały się zawodniczki do lat 23, triumfowała Szwajcarka Sina Frei. Marlena Droździok nie dojechała do mety.
Wyniki wyścigu elity kobiet (30,6 km):
1. Jolanda Neff (Szwajcaria) - 1:27.17
2. Annie Last (Wielka Brytania) 2.23
3. Pauline Ferrand-Prevot (Francja) 3.04
4. Maja Włoszczowska (Polska) 3.36
5. Irina Kalentiewa (Rosja) 3.51
6. Lea Davison (USA) 3.59
...
18. Katarzyna Solus-Miśkowicz (Polska) 6.45
kbc
REKLAMA
REKLAMA