Ekstraklasa: wstrząsy w Legii Warszawa. Jacek Magiera nie jest już trenerem mistrza Polski
Legia Warszawa podziękowała za współprace trenerowi Jackowi Magierze i dyrektorowi sportowemu Michałowi Żewłakowowi. Wstrząs w ekipie mistrza Polski przyniesie oczekiwane efekty?
2017-09-13, 13:58
Posłuchaj
Od początku sezonu mistrz Polski zawodził. Nie rozpoczął zgodnie z oczekiwaniami rozgrywek Ekstraklasy, szybko i w słabym stylu pożegnał się z marzeniami o Ligi Mistrzów. Nie było stylu, nie było wyników. Było jasne, że atmosfera w stołecznej ekipie jest coraz gęstsza. W środę kibice dostali ostateczne potwierdzenie wszystkich doniesień.
- Decyzją Zarządu Klubu Legia Warszawa Jacek Magiera przestał dzisiaj pełnić obowiązki trenera pierwszego zespołu. Klub zakończył również współpracę z dyrektorem sportowym - Michałem Żewłakowem. Ze sztabu Legii odchodzi ponadto asystent trenera - Tomasz Łuczywek oraz trener przygotowania fizycznego - Sebastian Krzepota - tak brzmi komunikat klubu.
Wydawało się, że Jacek Magiera dostanie szansę na to, by ugasić pożar i przywrócić zespół na właściwe tory. Dariusz Mioduski zadecydował jednak inaczej.
- Nigdy nie zapomnimy mu pięknych chwil, które przeżyliśmy w Lidze Mistrzów oraz Mistrzostwa Polski. Dzisiaj w Klubie konieczne są jednak głębsze zmiany w obszarze sportowym, które mają nam pomóc osiągnąć cel na ten rok, jakim jest obrona Mistrzostwa Polski, ale przede wszystkim zbudować w Klubie długofalową jakość, która będzie fundamentem trwałego rozwoju i sukcesów sportowych na miarę naszych ambicji i oczekiwań. Dlatego musieliśmy podjąć trudne, ale przemyślane decyzje - to stanowisko prezesa zarządu Legii Warszawa.
Na pewno jest to wstrząs, jednak można zastanawiać się, czy przyniesie on oczekiwaną zmianę. To, że Legia od startu tegorocznych rozgrywek grała słabo, to fakt. Ale kto był głównym winowajcą takiego stanu rzeczy i czy to dobry moment na wprowadzanie w życie tak poważnych zmian? To okaże się w dalszej części sezonu, który przecież wciaż nie jest stracony.
Magiera przejmował Legię Warszawa 24 września 2016 roku w trudnym momencie. Klub z Besnikiem Hasim za sterami zdołał wywalczyć długo oczekiwany awans do Ligi Mistrzów, ale spisywał się w niej fatalnie, do tego nie imponował też tym, co prezentował w Ekstraklasie.
Nowy szkoleniowiec szybko postawił piłkarzy na nogi, znalazł z nimi wspólny język, oczyścił atmosferę. Wprowadził bardzo potrzebny spokój, który zaprocentował - stołeczna ekipa grała lepiej z meczu na mecz, udało jej się sięgnąć po tytuł mistrza Polski, zajęła trzecie miejsce w fazie grupowej Ligi Mistrzów i awansowała do Ligi Europy.
Z 50 meczów, w których prowadził Legię, wygrał 28, 11 razy zremisował i 11 razy przegrał.
Póki co nie wiadomo, kto będzie jego następcą, informacje na ten temat mają zostać podane jeszcze w środę.
ps, PolskieRadio.pl, legia.com