Bundesliga: Lewandowski już uczy się hiszpańskiego. Czy to kolejny punkt "misji Real"?
Spekulacje związane z ewentualnym transferem Roberta Lewandowskiego nie ustają. Teraz podsycił je „Sport Bild”, który podaje, że Polak nie ustaje w realizacji swojego marzenia o grze dla Realu Madryt.
2017-09-20, 12:32
To nie jest łatwy czas dla Bayernu Monachium. Mimo okazałego zwycięstwa z Schalke, w którym trafienie z rzutu karnego zaliczył także Lewandowski, cały czas mówi się o rzeczach, które teoretycznie powinny pozostawać w szatni.
Według niemieckich mediów brakuje atmosfery, nie ma też dyscypliny, a Carlo Ancelotti nie potrafi wziąć piłkarzy w garść. Bez wątpienia mamy do czynienia z zespołem, który stać na wiele, ale w walce o najwyższe trofea liczą się przecież wszystkie, nawet najmniejsze detale.
Trudno mówić też o tym, byśmy mieli do czynienia z grą przeciwko klubowi z Monachium. Wszystko wskazuje na to, że ten sezon będzie przełomem, nikt jednak nie potrafi powiedzieć, co przyniesie i jak będzie wyglądał Bayern po tym, kiedy konflikt uda się zażegnać.
REKLAMA
Wydaje się, że szkoleniowiec nie spełnia oczekiwań, które w nim pokładano, on sam także nie ma tego, co imponowała dyrektorom i właścicielom - od lat pracował z największymi gwiazdami i stawianie w roli rozjemcy potrafił godzić idealnie. Rzadko kiedy trafiało się, by któryś z zawodników pod jego wodzą wyrażał frustrację czy niezadowolenie. To miał być trener wymarzony, ale stopniowo, z każdym miesiącem, ten związek wydaje się być coraz bardziej męczący dla jednej i drugiej strony.
Włoch poróżnił się z kilkoma piłkarzami. Wśród nich znaleźli się Jerome Boateng, Thomas Mueller. Niedawno miała miejsce kolejna detonacja, tym razem w postaci wywiadu Lewandowskiego. Bayern nie zdobył się na to, by oficjalnie ukarać Polaka. Tuż po niej incydent z rzucającym koszulką Franckiem Riberym, który został zmieniony pod koniec meczu Ligi Mistrzów i wyrażał swoją frustrację przed kamerami. Ancelotti musiał zamykać kolejny temat, ale kiedy uda się ugasić jeden pożar, lada chwila pojawia się następny.
Przyszłość tego Bayernu, z tym trenerem i tymi piłkarzami, stoi pod znakiem zapytania.
Cała sytuacja z Robertem Lewandowskim bardzo dobrze wpisuje się w to, co widać z boku. Wiemy, że Real i napastnik reprezentacji Polski mają już za sobą długą historię, piszą kolejną transferową sagę. Praktycznie co okienko mówi się o tym, że "Królewscy" rozważają sprowadzenie kapitana biało-czerwonych. Także Lewandowski musi wiedzieć, że stać go na to, by sięgnąć po wymykającą się z rąk Ligę Mistrzów.
REKLAMA
Każde, nawet najmniejsze działanie, którego podejmie się snajper, będzie natychmiast analizowane na wszystkie sposoby w poszukiwaniu wspólnego mianownika z Realem. A to, że zawodnik miał rozpocząć naukę hiszpańskiego, to sygnał wybitnie jednoznaczny dla mediów.
Zdaniem niemieckich dziennikarzy Lewandowski nie chce po raz kolejny popełnić błędu z Borussii Dortmund i zostać w klubie o rok dłużej, niż zakładał. Polak nie siedzi na walizkach, nie komentuje najnowszych rewelacji. Wychodzi na boisko i strzela gole, robi swoje, tak jak w meczu z Schalke. Trudno jednak nie mieć wrażenia, że cały czas coś jest na rzeczy.
ps, PolskieRadio.pl
REKLAMA