ME siatkarek: biało-czerwone poznały kolejne rywalki. W barażu zagrają z Turcją

Po porażce z Azerbejdżanem biało-czerwone straciły szansę na bezpośredni awans do najlepszej "ósemki" turnieju. W poniedziałek miało wyjaśnić się, która reprezentacja stanie na ich drodze w walce o ćwierćfinał. Do końca bowiem nie było wiadomo, które miejsce w grupie zajmą.

Ostatecznie w meczu grupowych rywalek Polek, Azerbejdżan pokonał Niemcy 3:1. Współgospodynie czempionatu z pierwszego miejsca awansowały do ćwierćfinału, podopieczne Jacka Nawrockiego sklasyfikowane zostały na drugiej pozycji, a reprezentantki naszych zachodnich sąsiadów zajęły trzecią lokatę. Teraz Polska i Niemcy łączą się z drużynami z grupy C. Z niej bezpośredni awans wywalczyły broniące tytułu Rosjanki, drugie miejsce zajęła Bułgaria, a w meczu o trzecie miejsce Turczynki pokonały Ukrainki 3:1 (obie drużyny wcześniej przegrały z Rosją i Bułgarią).

W związku z tym w środę Malwina Smarzek i spółka podejmą zawodniczki znad Bosforu, a Niemki zagrają z Bułgarkami. W ćwierćfinale oprócz Azerek i Rosjanek są już także Włoszki i Serbki. W innych barażach Białoruś zagra we wtorek z Czechami, a Holenderki tego samego dnia zmierzą się z Chorwatkami.

Na lepszą drużynę z pary Polska - Turcja czekają już w 1/4 finału siatkarki "Sbornej".

REKLAMA

Wszystkie spotkania do finału włącznie, który odbędzie się w niedzielę 1 października, będą rozgrywane w Baku.

Podczas poprzedniego Euro Polki odpadły w ćwierćfinale po porażce z Holandią, a Turczynki sklasyfikowane zostały na czwartym miejscu.

Po raz ostatni kobieca siatkarska reprezentacja Polski medal wywalczyła w 2009 roku. Wówczas przed własną publicznością cieszyła się z brązu. Dwa lata później krążki tego samego koloru wywalczyła Turcja i był to jej ostatni medal EuroVolley.

bor

REKLAMA