ME siatkarek 2017: kontynent u stóp Serbek. Drugie złoto w historii

To były jubileuszowe, trzydzieste mistrzostwa Europy kobiet. Serbia świętuje drugi tytuł w historii - po po pierwszy sięgnęła na własnych boiskach, w 2001 roku w Belgradzie.

W finale z Holenderkami ich przewaga nie podlegała dyskusji, poza trzecim setem przegranym do 18. Bohaterką została Tijana Bosković - w meczu o złoty medal zdobyła aż 29 punktów i została wybrana MVP całego turnieju w Azerbejdżanie.

Gospodynie pozostają niepocieszone - przegrały spotkanie o 3. miejsce z Turczynkami 1:3. Polki - za czasów trenera Andrzeja Niemczyka - dwukrotne mistrzynie kontynentu, odpadły w barażu o ćwierćfinał właśnie z Turczynkami.

REKLAMA

Za dwa lata biało-czerwone, razem z Turczynkami, Czeszkami i Węgierkami, będą gospodyniami kolejnych ME.

Holandia - Serbia 1:3 (20:25, 22:25, 25:18, 18:25)

Holandia: Lonneke Sloetjes, Laura Dijkema, Maret Balkenstein-Grothues, Robin De Kruijf, Anne Buijs, Yvon Belien, Kirsten Knip (libero) oraz Femke Stoltenborg, Marrit Jasper, Celeste Plak

Serbia: Bojana Zivković, Tijana Malesević, Brankica Mihajlović, Stefana Veljković, Tijana Bosković, Jovana Stevanović, Jelena Blagojević (libero) oraz Mina Popović, Sladjana Mirković

kbc

REKLAMA