PŚ w biegach narciarskich: Justyna Kowalczyk straciła, Kalla pokazała plecy rywalkom

Justyna Kowalczyk stanęła w niedzielę na starcie 10-kilometrowego biegu na dochodzenie techniką dowolną, zapewne jedynego w tym sezonie "łyżwą". Zawody w Kuusamo relacjonowaliśmy na żywo w Sport.PolskieRadio.pl.

2017-11-26, 10:15

PŚ w biegach narciarskich: Justyna Kowalczyk straciła, Kalla pokazała plecy rywalkom

Justyna Kowalczyk zajęła 24. miejsce w biegu na dochodzenie na 10 km techniką dowolną narciarskiego Pucharu Świata w fińskim Kuusamo. Triumfowała Szwedka Charlotte Kalla. Polka straciła do niej 2.40,3 min.

źródło: TVP Sport

Druga była Norweżka Marit Bjoergen - 9,7 s straty, a trzecia jej rodaczka Ragnhild Haga - 33,9.

Niedzielna rywalizacja wieńczyła trzydniowy mini cykl Ruka Triple, a zawodniczki na trasę ruszały z zaliczeniem różnic czasowych z dwóch wcześniejszych konkurencji. Kalla oraz Bjoergen wystartowały niemal równocześnie i biegły wspólnie przez osiem kilometrów. W tym momencie Szwedka przypuściła decydujący atak, na który utytułowana rywalka nie zdołała odpowiedzieć.

Dzięki zwycięstwu w cyklu Kalla otrzymała 200 punktów do klasyfikacji generalnej PŚ i objęła w niej prowadzenie.

Kowalczyk natomiast już wcześniej zapowiedziała, że walka o Kryształową Kulę nie jest jej priorytetem. Najważniejsze w tym sezonie są rozpoczynające się 9 lutego olimpijskie zmagania w Pjongczangu. W Korei Południowej największe szanse na sukces ma w rozgrywanych "klasykiem" sprincie oraz biegu na 30 km.

Niedzielny start techniką dowolną jest wyjątkiem, bo narciarka z Kasiny Wielkiej biegów rozgrywanych "łyżwą" od kilku lat unika. Nie służą bowiem jej kolanu.

- Zostawiłam całe zdrowie i jestem zadowolona z wyniku. Porządny trening za mną i cieszę się, że nie spadłam na jeszcze niższą pozycję. Wiem, że tą techniką nie jestem w stanie więcej osiągnąć, ale z każdym startem czuję się coraz lepiej - powiedziała Kowalczyk przed kamerą TVP. Polka na trasę ruszyła 22.

Do rywalizacji przystąpiła jeszcze jej rodaczka Ewelina Marcisz; zajęła 65. miejsce ze stratą 5.47,5.

Kolejne zawody Pucharu Świata odbędą się 2 i 3 grudnia w Lillehammer. Zawodniczki czeka najpierw sprint techniką klasyczną, a następnie bieg łączony 7,5+7,5 km.


Druga była Norweżka Marit Bjoergen - 9,7 s straty, a trzecia jej rodaczka Ragnhild Haga - 33,9.

Relacja na żywo:

10.13 - Justyna Kowalczyk finiszuje na 24. miejscu. Strata do Kalli to dwie minuty i 40 sekund.

10.12 - Trzecie miejsce dla innej Norweżki, Ragnhild Hagi.

REKLAMA

10.11 - Znakomity występ Kalli. Szwedka wygrywa w Ruce, Bjoergen wyprzedza o 9,7 sekundy.

10.07 - Kalla ucieka Bjoergen! Już 6 sekund przewagi!

10.06 - Justyna Kowalczyk znów spada w klasyfikacji. Jest na 25. pozycji.

10.05 - Bjoergen i Kalla wjechały na ostatnią pętlę. Jadą "narta w nartę". Podkręcają tempo - trzecią Oestberg wyprzedzają już o 32. sekundy.

REKLAMA

10.00 - Justyna Kowalczyk na półmetku na 24. miejscu. Strata do prowadzącej rywalki to minuta i 25 sekund.

9.58 - Połowa dystansu za nami. Teraz Bjoergen o 0,4 sekundy wprzedza Kallę. Grupa pościgowa 27 sekund za nimi.

9.55 - Neprayeva zwalnia. Wyprzedziły ją Norweżka Oestberg i Szwedka Nilsson.

9.52 - Justyna Kowalczyk przesunęła się o jedną pozycję, jest 21. 

REKLAMA

9.51 - Za nami pierwsza 2,5-kilometrowa pętla. Bjoergen 0,4 sekundy przed Kallą, a za nimi Rosjanka Natalia Neprayeva.

9.47 - Na czele Bjoergen i Kalla. Norweżka dyktuje tempo.

9.45 - Bieg rozpoczęty!

9.44 - W dzisiejszym biegu zobaczymy też Ewelinę Marcisz - trzy minuty i cztery sekundy po Szwedce.

REKLAMA

9.43 - Justyna Kowalczyk pojawi się na trasie minutę i 12 sekund po Kalli.

9.40 - Pierwsza ruszy Szwedka Charlotte Kalla. Za nią Marit Bjoergen. Justyna Kowalczyk jako 22. zawodniczka.

9.25 - Jak będzie dzisiaj?

REKLAMA

9.20 - W sobotnim biegu na 10 km "klasykiem" Polka zajęła 18. miejsce. 

TVP Sport

9.10 - Rywalizacja w Kuusamo ruszyła w piątek. W sprincie Polka była 20., triumfowała Szwedka Stina Nilsson.

Czytaj więcej
Justyna Kowalczyk 1200.jpg
Bjoergen odpadła jeszcze wcześniej...

9.05 - Kowalczyk już wcześniej zapowiedziała, że walka o Kryształową Kulę za triumf w klasyfikacji generalnej PŚ nie jest jej priorytetem. Najważniejsze w tym sezonie są rozpoczynające się 9 lutego olimpijskie zmagania w Pjongczangu. W Korei Południowej największe szanse na sukces ma w rozgrywanych "klasykiem" sprincie oraz biegu na 30 km.

REKLAMA

9.00 - To prawdopodobnie jedyny przypadek w tym sezonie, kiedy Kowalczyk będzie rywalizowała w zmaganiach "łyżwą". Zawodniczka trenowana przez Aleksandra Wierietelnego zawodów rozgrywanych techniką dowolną w ostatnich latach unikała. W związku z tym nie pojawi się m.in. w Davos, gdzie w dniach 9-10 grudnia odbędą się biegi tą techniką.

kbc, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej