Earvin Ngapeth znów z problemami poza boiskiem. Francuz zatrzymany za jazdę pod wpływem

Wybuchowy charakter Ngapetha i nieodpowiedzialne zachowania nie pierwszy raz sprawiły, że znajduje się w opałach. Wcześniej głośno było o jego wybrykach. W 2015 roku uderzył konduktora w pociągu, potrącił też samochodem trzy osoby i uciekł z miejsca wypadku.

W wieku 19 lat dyscyplinarnie wyleciał z kadry Francji, ponieważ zarzucał trenerowi, że ten niesłusznie stawia na... Stephane'a Antigę. W 2012 roku wywołał bójkę w klubie nocnym, został ukarany karą 3 miesięcy więzienia w zawieszeniu. Dwa lata później nagle zerwał kontrakt z rosyjskim Kuzbasem Kemerowo.

Od 2014 roku występuje w Azimucie Modena, nie wiadomo jednak, jakie decyzje wywoła jego zachowanie z ubiegłego tygodnia, do którego doszło w nocy ze środy na czwartek.

REKLAMA

Tym razem jego samochód został zatrzymany do rutynowej kontroli. Alkomat wskazał, że zawodnik czterokrotnie przekroczył normę, która we Włoszech wynosi 0,5 promila.

Francuz stracił prawo jazdy, samochód został odholowany na policyjny parking. Klub nie skomentował jeszcze wydarzeń, ale nad zawodnikiem zebrały się czarne chmury. I nie tylko nad nim, bo według relacji włoskiej prasy, z gwiazdą miało imprezować kilku innych zawodników.

ps, PolskieRadio.pl