Artur Szpilka wraca na ring. Zawalczy na gali organizowanej przez Najmana
Zaskakująca deklaracja Artura Szpilki. Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC poinformował, że wystąpi 25 maja na gali na PGE Narodowym w Warszawie, której organizatorem jest Marcin Najman.
2018-03-01, 19:51
Pochodzący z Wieliczki pięściarz o powrocie na ring poinformował przez swoje konto na Twitterze, gdzie umieścił wymownie podpisane zdjęcie.
Taki obrót spraw oznacza, że pojawiające się w ostatnich miesiącach spekulacje o ewentualnym przeniesieniu się boksera do KSW należy włożyć między bajki.
Wielu fanom sportów walki możliwe wydawały się występy pięściarza w MMA, ze względu na jego przedłużającą się absencję ringową. Ostatni raz Szpilka, który w styczniu 2016 roku został znokautowany przez Deontaya Wildera w walce o mistrzowski pas WBC, stoczył 15 lipca ubiegłego roku, gdy uległ przez nokaut Adamowi Kownackiemu.
REKLAMA
Spekulacje nasiliły się także po grudniowym KSW 41, kiedy Szpilka zaatakował Tomasza Oświęcińskiego po jego walce z Popkiem. Bokser nie wykluczał wówczas zmierzenia się w klatce ze znanym aktorem. Decyzja o występie na majowej gali boksu zawodowego wskazuje jednak, że Szpilka, przynajmniej na razie, porzucił te plany.
Decyzję pięściarza skrytykował inny czołowy polski bokser - Andrzej Fonfara, który, w odpowiedzi na zdjęcie Szpilki, napisał, że odrzucił podobną propozycję ze względu na osobę organizatora.
Majową galę zorganizuje bowiem Marcin Najman - były pięściarz i kickbokser, który w środowisku polskich sportów walki nie cieszy się wielką estymą. Zdaniem Fonfary, przyjęcie przez Szpilki propozycji walki podczas organizowanej przez Najmana gali jest "końcem" boksera z Wieliczki.
Rywal Szpilki nie jest jeszcze znany. Wsród innych uczestników majowej gali znajdą się m.in. : Mariusz Wach, Artur Binkowski oraz czołowa polska pięściarka - Ewa Piątkowska.
REKLAMA
Oprócz walk bokserskich, organizatorzy planują także występy muzyczne popularnych polskich wykonawców. Kibice na scenie, w przerwie między walkami, zobaczą więc Edytę Górniak, Liroya i Kombii.
pm
REKLAMA