PŚ w skokach: Stoch nie zwalnia tempa. Polak zdominował ostatni pucharowy konkurs sezonu
Kamil Stoch najlepszy w ostatnim konkursie sezonu 2017/2018 Pucharu Świata w skokach narciarskich! Polak zwyciężył w zawodach na mamuciej skoczni w Planicy (K-200), wyprzedzając Austriaka Stefana Krafta oraz Norwega Daniela Andre Tande. Zwycięstwo pozwoliło Stochowi na triumf w klasyfikacji cyklu Planica 7.
2018-03-25, 12:00
Posłuchaj
Kamil Stoch znokautował konkurencję już w swoim pierwszym skoku. 245 metrów, mimo obniżonego w porównaniu z większością rywali rozbiegu, dawało mu pozycję lidera z czternastopunktową przewagą nad Tande. Trzecie miejsce zajmował na półmetku Norweg Robert Johansson.
Dopiero szósty był dotychczasowy lider Planica 7 - Johann Andre Forfang, przez co Stoch zbliżył się do niego w klasyfikacji cyklu rozgrywanego na słoweńskim obiekcie na dystans zaledwie 1,2 punktu.
W drugiej serii Stoch nie pozostawił wątpliwości, kto w tej chwili jest najlepszym skoczkiem świata. 234,5 metra w zupełności wystarczyło do wygranej. Drugiego ostatecznie Krafta, polski mistrz wyprzedził o 15,5 punktu. Skład podium zamknął Tande. Dopiero na ósmym miejscu konkurs ukończył Forfang, przez co w klasyfikacji Planica 7 uległ Stochowi o 10,1 punktu.
Polakowi nie udało się natomiast dołączyć do bogatej kolekcji tegorocznych trofeów wygranej w klasyfikacji Pucharu Świata w lotach narciarskich. Mała kryształowa kula za triumf w tej rywalizacji padła łupem Norwega Andreasa Stjernena, który wyprzedził Stocha oraz Johanssona o... 7 punktów.
REKLAMA
Mimo tego, miniony już sezon w wykonaniu Stocha był imponujący. 9 pucharowych zwycięstw, 13 miejsc na podium, wygrana w Turnieju Czterech Skoczni, złoty i brązowy medal Igrzysk Olimpijskich, srebro i brąz Mistrzostw Świata w lotach narciarskich oraz wygrane cykle Willingen Five, Raw Air oraz Planica 7 pokazują skalę dominacji triumfatora Pucharu Świata w skokach.
Stoch sięgnął po Kryształową Kulę po raz drugi w karierze. Poprzednio był najlepszy w sezonie 2013/2014.
Poza Stochem, w finałowych zawodach Pucharu Świata udział wzięło czterech innych reprezentantów Polski. Stefan Hula uplasował się na 13. miejscu, Maciej Kot był. 19, Dawid Kubacki - 21., a Piotr Żyła ukończył konkurs na 27. lokacie.
TAK RELACJONOWALIŚMY ZAWODY NA ŻYWO:
REKLAMA
11.45 - Dziękujemy Państwu za śledzenie naszej dzisiejszej oraz wcześniejszych relacji z Pucharu Świata. Teraz czekamy na odbiór przez Kamila Stocha Kryształowej Kuli za triumf w klasyfikacji generalnej.
Już teraz zapraszamy do śledzenia naszych relacji z zawodów kolejnego sezonu, który rozpocznie się w listopadzie. Do tego czasu musimy, niestety, odzwyczaić się od pucharowych emocji...
11:44 - Najlepszy w klasyfikacji lotów ostatecznie Andreas Stjernen (257 pkt). Tuż za nim Kamil Stoch i Robert Johansson. Polak i Norweg zdobyli łącznie po 250 punktów.
11:42 - Tak prezentują się wyniki dzisiejszego konkursu:
REKLAMA
11:39 - 31. w karierze, a 9. w sezonie zwycięstwo Kamila Stocha w Pucharze Świata!
234,5 metra daje także zwycięstwo w cyklu Planica 7! Co za szkoda, że ten sezon już się kończy.
11:37 - Świetnie Daniel Andre Tande, ale nie będzie prowadził. 234,5 metra i Norweg przegrywa z Kraftem!
11.36 - Nie wygra z Kraftem Robert Johansson. 228 metrów pozwala Norwegowi wyprzedzić jednak Stjernena.
Zostało dwóch zawodników: Tande i Stoch!
REKLAMA
11.35 - Znowu świetnie Stefan Kraft! 236 metrów Austriaka i dwukrotny mistrz świata z Lahti jest nowym liderem!
11.34 - Junshiro Kobayashi, po skoku na odległość 223,5 metra, dopiero szósty! A na górze jeszcze czterech skoczków.
11.31 - Na prośbę trenera Alexandra Stoeckla, Johan Andre Forfang skakał z niższej platformy startowej. Z 6. belki aktualny lider Planica 7 notuje 226 metrów, jednak jest dopiero czwarty...
Oznacza to, że Kamil Stoch nie zdobędzie małej Kryształowej Kuli za loty narciarskie, gdyż Stjernen zajmie miejsce w pierwszej szóstce zawodów.
REKLAMA
11.30 - Świetnie spisał się także Karl Geiger. 234,5 metra Niemca daje mu trzecie miejsce, za Stjernenem i Freitagiem.
11.29 - Peter Prevc osiąga 232 metry. Teraz to Słoweniec jest trzeci.
11.28 - Stjernena nie wyprzedzi jego rodak Anders Fannemel. 232,5 metra daje w tej chwili trzecią pozycję, za Stjernenem i Freitagiem.
11.26 - Bardzo ważny i bardzo daleki lot Andreasa Stjernena. 236 metrów osiągniętych niemal bez wiatru daje mu pierwsze miejsce.
REKLAMA
Przypomnijmy, że Norweg nie może zająć wyższego miejsca niż siódme, jeżeli Kamil Stoch, przy swojej wygranej, ma mieć szanse na wygranie PŚ w lotach.
11.23 - Świetnie spisał się Richard Freitag (237,5 m). Niemiec na wyraźnym prowadzeniu, a do końca rywalizacji już tylko dziesięciu skoczków!
11.22 - Polaka nie wyprzedzil Simon Ammann (222 m), jednak Hulę na prowadzeniu zmienia Markus Eisenbichler (224 m), który o 3,4 punktu wyprzedza naszego skoczka.
11.19 - Stefan Hula nie zawodzi. 223,5 metra daje Polakowi prowadzenie o 1,2 punktu przed Kobayashim.
REKLAMA
Ten lot to świetne podsumowanie znakomitego sezonu w wykonaniu Polaka.
11.14 - Długo się prowadzeniem nie nacieszył nasz reprezentant... Ryoyu Kobayashi aż 233 metry i, z ponad 26-punktową przewagą, zostaje nowym liderem.
11.13 - Maciej Kot krócej od Kubackiego - ląduje na 209 metrów. Przewaga z pierwszej serii i brak odjętych punktów za wiatr sprawia, że Polak lideruje po skokach dwunastu zawodników!
11.11 - Ostatni skok w sezonie ma za sobą Dawid Kubacki. Polak osiągnął 211,5 metra. Jest w tej chwili drugi za Norwegiem Halvorem Egnerem Granerudem.
REKLAMA
11.08 - Sytuacja po skokach dziesięciu z trzydziestu skoczków:
11.05 - Jako pierwszy z Polaków w drugiej serii zaprezentował się Piotr Żyła. Niestety, znowu nie był to najlepszy skok wiślanina. 205 metrów daje dopiero trzecią pozycję po skokach sześciu skoczków. Polaka wyprzedzają Austriacy: Daniel Huber oraz Clemens Aigner.
11.00 - I zaczynamy drugą serię. Japończyk Taku Takeuchi skacze 201,5 metra.
10.56 - Jeśli Polak utrzyma prowadzenie, a Johansson zakończy konkurs poza podium, Stoch sięgnie także po małą Kryształową Kulę za loty narciarskie!
REKLAMA
Druga seria zapowiada się niezwykle ciekawie!
10.55 - Stoch ma już tylko 1,9 punktu straty do Forfanga w klasyfikacji Planica 7. Czyżby kolejny skalp Polaka?
10.54 - Za chwilę początek drugiej serii. Zobaczymy w niej 30 skoczków. Zabraknie najsłabszego w pierwszej serii Austriaka Manuela Fettnera.
10.39 - Wracamy za około kwadrans! Szykują się wielkie emocje w drugiej serii.
REKLAMA
10.37 - Zamieszanie z belką startową przed skokiem Andreasa Stjernena. Ostatecznie lider PŚ w lotach narciarskich rusza z siódmej belki, tak jak wszyscy skoczkowie, poza Stochem i Johanssonem.
Norweg skacze 233 metry i jest dopiero 10. po pierwszej serii.
10.36 - Robert Johansson wyciągnął ze swojego skoku, ile się dało - 237 metra i Norweg jest trzeci, za Stochem i Tande, a tuż przed Stefanem Kraftem.
10.34 - Ależ lot Kamila Stocha!!!! 245 metrów mimo obniżenia o jeden stopień długości najazdu!
Fenomenalny lot Polaka - fiński sędzia dał nawet dwudziestkę! Stoch coraz bliżej Forfanga w klasyfikacji Planica 7.
10.33 - Daniel Andre Tande też kapitalnie, jeszcze dalej od Krafta! Norwegowi zmierzono aż 243,5 metra. Mamy nowego lidera, a już za chwilę na belce startowej usiądzie Kamil Stoch!
REKLAMA
10.31 - Stefan Kraft jeszcze dalej od Norwega! Austriak skacze aż 243 metry i teraz to on jest liderem. Została tylko czwórka: Tande, Stoch, Johansson i Stjernen.
Bardzo ciekawe zawody w Planicy!
10.30 - Ależ odpalił petardę Johan Andre Forfang! 240,5 metra to zdecydowanie najlepszy skok pierwszej serii, jednak o 0,1 pkt przegrywa z Kobayashim.
Jak odpowie Kamil Stoch?
REKLAMA
10.29 - Kolejny z weteranów - Noriaki Kasai nieco bliżej. 216,5 metra japońskiej legendy skoków i piętnaste miejsce.
Kasai tuż za Dawidem Kubackim.
10.27 - Simon Ammann nie chce być gorszy od młodszych rywali! Szwajcarski mistrz poleciał aż na 234 metr i, co nie jest u niego regułą, nawet wylądował telemarkiem. Jest w tej chwili siódmy, wyprzedzając Hulę o 0,1 pkt.
10.26 - Chyba rozpoczął się prawdziwy festiwal dalekich lotów. Niemiec Markus Eisenbichler 232,5 metra i 6. miejsce.
REKLAMA
10.25 - Peter Prevc dał swoim lotem sporo radości słoweńskim fanom. Świetnie stylowo wykonany skok na odległość aż 235 metrów. W tej chwili Słoweniec jest trzeci.
10.23 - Anders Fannemel nie był ostatnio w najwyższej formie, ale na mamutach tradycyjnie lata daleko! 232,5 metra i Norweg przegrywa tylko z Kobayashim i Geigerem.
10.21 - Richard Freitag też chce dzisiaj powalczyć o podium. Niemiec notuje 232,5 metra i przegrywa z Kobayashim oraz Geigerem. Hula spada na czwartą pozycję. Do końca pierwszej serii pozostało jedenastu zawodników.
10.20 - Ależ poleciał Junshiro Kobayashi! Japończyk osiągnął aż 236,5 metra i prowadzi w konkursie.
REKLAMA
10.19 - Dobra próba Dawida Kubackiego. Skoczek z Nowego Targu osiągnął 217 metrów i jest w tej chwili ósmy, tuż za Maciejem Kotem. Prowadzi wciąż Geiger przed Hulą i Słoweńcem Tilenem Bartolem (222 m). Żyła jest 12.
10.17 - Stefan Hula znowu nie zawodzi! Polak świetnie spisywał się przez cały sezon, nie inaczej jest na Letalnicy. 228,5 metra i 2. miejsce po skokach 17 zawodników. A już za chwilę Dawid Kubacki!
10.14 - Czas na drugiego z polskich reprezentantów. Niezbyt dobra próba Piotra Żyły. 208,5 metra daje 10. miejsce po skokach 14 zawodników. Kot klasyfikowany w tym momencie na szóstej lokacie.
10.08 - Kota wyprzedza skaczący jako ósmy Niemiec Andreas Wellinger. Mistrz olimpijski z normalnej skoczni notuje 222,5 metra i przegrywa tylko z rodakiem - Geigerem.
REKLAMA
Chwilę potem Polaka wyprzedza też Japończyk Ryoyu Kobayashi (220 m). Kot na czwartym miejscu po próbach dziesięciu skoczków.
10.02 - Jako pierwszy z biało-czerwonych skacze Maciej Kot.
Niezły lot naszego zawodnika. 218 metrów daje w tej chwili drugie miejsce, za Geigerem.
10.00 - Zaczynamy! Jako pierwszy na belce startowej pojawia się Niemiec Karl Geiger. Podopieczny trenera Wernera Schustera, który w tym sezonie nie błyszczał na skoczniach mamucich, poleciał aż na 232 metr!
REKLAMA
09.50 - Na starcie 31 najwyżej klasyfikowanych w Pucharze Świata zawodników. W konkursie zobaczymy pięciu reprezentantów Polski: Maciej Kot (nr 4), Piotr Żyła (nr 14), Stefan Hula (nr 17), Dawid Kubacki (nr 18) i Kamil Stoch (nr 29).
Za nami seria próbna, która stała pod znakiem dominacji Stocha. Polski mistrz poleciał na odległość 247 m. Rekordy życiowe poprawiło dwóch Polaków - Dawid Kubacki (236,5 m) i Stefan Hula (236 m). Maciej Kot skoczył 225,5 m, a Piotr Żyła osiągnął 214 metrów.
Warto tu zaznaczyć, że, decyzją trenera Stefana Horngachera, biało-czerwonych będzie dzisiaj startował sam... Adam Małysz.
Czterokrotny mistrz świata w nowej roli - tym razem... pomacha chorągiewką.
REKLAMA
Trzykrotny mistrz olimpijski poszybował na 247 metr i wyprzedził Słoweńca Petera Prevca (237,5 m) oraz Norwega Johanna Andre Forfanga (238,5 m). Czwarty był Niemiec Richard Freitag (238 m), a piąty - Japończyk Noriaki Kasai (234 m).
Jak będzie w konkursie? Początek już za 10 minut.
09.45 - W Planicy przez cały weekend panuje iście rodzinny klimat.
REKLAMA
09.40 - Witamy i zapraszamy do śledzenia naszej relacji. To już ostatni konkurs tego sezonu Pucharu Świata. Sezonu, który stał pod znakiem dominacji Kamila Stocha. Mistrz olimpijski na dużej skoczni, zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni, Willingen Five i Raw Air odbierze dzisiaj Kryształową Kulę za wygraną w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
"Rakieta z Zębu" ma też szanse na dwa inne, mniej prestiżowe trofea. W klasyfikacji Pucharu Świata w lotach narciarskich, po trzech z czterech konkursów, zajmuje trzecie miejsce (150 pkt). Wyprzedzają go tylko Norwegowie: Andreas Stjernen (212 pkt) oraz Robert Johansson (200 pkt).
Stoch musi wygrać dzisiejszy konkurs, oraz liczyć, że Johansson uplasuje się poza podium, a Stjernen będzie co najwyżej na siódmym miejscu.
Inny Norweg Johan Andre Forfang jest liderem nowego cyklu - Planica 7, który obejmuje kwalifikacyjne i konkursowe skoki na mamucim obiekcie w Słowenii. Forfang w pięciu skokach zgromadził łącznie 1104,7 pkt. Wyprzedza o 22,1 pkt. drugiego Kamila Stocha (1082,6 pkt.) oraz o 30,4 pkt. trzeciego Roberta Johanssona (1074,3 pkt.).
REKLAMA
Czy Polak będzie w stanie odrobić straty i sięgnąć po kolejny triumf w mijającym sezonie?
Paweł Majewski, polskieradio.pl, IAR
REKLAMA