Dramat podczas Grand Prix w Bahrajnie. Bolid Ferrari poturbował mechanika. "Złamane kości strzałkowa i piszczelowa"

Zespół Ferrari zakończył niedzielny wyścig w Bahrajnie z mieszanymi uczuciami. Świętowanie zwycięstwa Sebastiana Vettela nie było w pełni możliwe, bo  jeden z mechaników zostal potrącony przez innego kierowcę zespołu, Kimiego Raikkonena w efekcie czego serwisman ma złamaną nogę. 

2018-04-09, 13:55

Dramat podczas Grand Prix w Bahrajnie. Bolid Ferrari poturbował mechanika. "Złamane kości strzałkowa i piszczelowa"

Do wypadku doszło na 36. okrążeniu wyścigu, gdy Kimi Raikkonen zjechał na zmianę opon. W błyskawicznym tempie zostały wymienione trzy opony w jego bolidzie. Z lewym tylnym kołem był problem, w efekcie czego mechanik zmieniający nie zdążył go odpowiednio dokręcić.  Wszystko jak zwykle w pit stopie działo się w ekspresowym tempie i mimo, że mechanik nie dokończył swojej roboty, automatyczny system wyświetlił zielone światło i Raikkonen ruszył na tor. Niestety przewrócił i poturbował mechanika.

Fin po kilkudziesięciu metrach zatrzymał bolid i po chwili wysiadł z niego.

- Nie wiem, co się stało. Widziałem zielone światło i ruszyłem - przyznał na gorąco Kimi Raikkonen.  

REKLAMA

Potrąconemu mechanikowi szybko udzielono pomocy, po czym został on przewieziony do szpitala, gdzie po badaniach stwierdzono złamanie kości strzałkowej i piszczelowej. Konieczna też była operacja. W poniedziałek poszkodowany mechanik Francesco Cigarini poinformował, ze wszystko jest "Ok".

"

W niedzielę wieczorem FIA poinformowała, że zespół Ferrari za ten incydent został ukarany karą 50 tys. USD "Ferrari wypuściło auto w sposób zagrażający personelowi zespołu i powodujący obrażenia" - napisano w uzasadnieniu.

Niedzielny wyścig o Grand Prix Bahrajnu, drugą rundę mistrzostw świata Formuły 1 wygrał Sebastiana Vettel. Był to 49. triumf czterokrotnego mistrza globu. Po pasjonującej walce Niemiec pokonał Fina Valtteriego Bottasa (Mercedes GP). Trzecie miejsce zajął broniący tytułu Brytyjczyk Lewis Hamilton (Mercedes GP). 

REKLAMA

Zawodnicy teamu Williams, którego kierowcą testowym i rezerwowym jest Robert Kubica, ponownie nie zdołali nawiązać walki z rywalami. Zajęli dwa ostatnie miejsca - Kanadyjczyk Lance Stroll był 16., a Rosjanin Siergiej Sirotkin 17. Obaj stracili do Vettela jedno okrążenie. 

Kolejna, trzecia runda mistrzostw świata - wyścig o Grand Prix Chin odbędzie się 15 kwietnia w Szanghaju. 

ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej