Ekstraklasa: Cracovia zabiła marzenia Sandecji o utrzymaniu

Piłkarze Sandecji Nowy Sącz przegrali w Mielcu z Cracovią 0:1 w 36. kolejce i już nie mają szans na utrzymanie w Ekstraklasie. Drugi spadkowicz zostanie wyłoniony za tydzień. Będzie nim Piast Gliwice lub Bruk-Bet Termalica Nieciecza, które zmierzą się ze sobą.

2018-05-12, 19:27

Ekstraklasa: Cracovia zabiła marzenia Sandecji o utrzymaniu

Sandecja, która debiutowała w najwyższej klasie, zgromadziła 32 punkty i na kolejkę przed zakończeniem sezonu traci cztery do pierwszej "bezpiecznej" lokaty, którą obecnie zajmuje Bruk-Bet Termalica.

W Mielcu jedynego gola w 29. minucie zdobył Michał Helik. To ósmy gol w tym sezonie 22-latka, który jest najskuteczniejszym obrońcą w Ekstraklasie. Gospodarze najlepszą okazję do wyrównania mieli w 58. minucie, ale strzał z rzutu karnego Macieja Małkowskiego obronił Adam Wilk.

- To bardzo trudny moment dla wszystkich, którzy są związani z Sandecją. Nie tak sobie wyobrażałem to spotkanie. W pierwszej połowie nie udźwignęliśmy presji, nie zagroziliśmy bramce Cracovii. Wiedzieliśmy, że chcąc dalej myśleć o utrzymaniu musimy ten mecz wygrać. W drugiej połowie udało się stworzyć kilka okazji, ale nie udało się ich wykorzystać - powiedział trener Sandecji Kazimierz Moskal.

REKLAMA

Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 0:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Michał Helik (29.)

Sandecja Nowy Sącz: Michał Gliwa - Aleksandru Benga, Dawid Szufryn, Patrik Mraz - Adrian Danek, Wojciech Trochim (46. Pawlo Ksionz), Grzegorz Baran (83. Jakub Bartosz), Damir Sovsić, Maciej Małkowski (66. Bartłomiej Dudzic) - Filip Piszczek, Aleksandyr Kolew

Cracovia: Adam Wilk - Diego Ferraresso, Michał Helik, Ołeksij Dytiatjew, Michal Siplak - Daniel Pik (62. Antonini Culina), Milan Dimun, Miroslav Covilo, Javi Hernandez, Sergei Zenjov (72. Nicolai Brock-Madsen) - Krzysztof Piątek (88. Sylwester Lusiusz)

bor

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej