Serie A: Gianluigi Buffon potwierdził, że żegna się z Juventusem. Słynny bramkarz nie kończy kariery

Gianluigi Buffon (Juventus) na specjalnie zwołanej konferencji prasowej poinformował, że sobotni mecz 38. kolejki Serie A z Hellasem Werona będzie jego ostatnim w barwach "Starej Damy". Legendarny bramkarz nie wykluczył jednak, że w przyszłym sezonie zagra w innym klubie. 

2018-05-17, 16:48

Serie A: Gianluigi Buffon potwierdził, że żegna się z Juventusem. Słynny bramkarz nie kończy kariery
Gianluigi Buffon. Foto: Shutterstock

Posłuchaj

Włoski bramkarz na czwartkowej konferencji prasowej w Turynie ogłosił, że sobotni mecz z Veroną będzie ostatnim w jego karierze. 40-latek nie ogłosił jednak zakończenia kariery i poinformował, że ma kilka interesujących ofert. O szczegółach Piotr Kowalczuk. (IAR)
+
Dodaj do playlisty

O zakończeniu kariery przez Buffona mówiono już od dłuższego czasu. Gdy latem 2017 roku kontrakt z turyńskim klubem podpisał bramkarz reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny wydawało się jasne, że Polak po sezonie 2017/2018 stanie się pierwszym golkiperem najbardziej utytułowanego klubu we Włoszech. 

Sensacyjny brak kwalifikacji reprezentacji na mistrzostwa świata oraz odpadnięcie z Ligi Mistrzów po dramatycznym ćwierćfinale z Realem Madryt sprawiły jednak, iż nasiliły się spekulacje, że Buffon zechce pograć jeszcze przez 1-2 sezony, by raz jeszcze powalczyć o upragniony triumf w Lidze Mistrzów (której nigdy nie wygrał, mimo trzykrotnej gry w finale) oraz postarać się wraz z kadrą Włoch o awans i dobry wynik na mistrzostwach Europy w 2020 roku.

Sam piłkarz w wywiadach wypowiadał się bardzo niejednoznacznie, podgrzewając tylko spekulacje dziennikarzy. Czwartkowa konferencja prasowa rozwiała jednak wszelkie wątpliwości. Bramkarz wyznał, iż sobotnie starcie ze zdegradowanym już z Serie A Hellasem będzie jego ostatnim meczem w barwach mistrzów Włoch. 

REKLAMA

Nie zadeklarował jednak jasno, co ma zamiar robić dalej. Prezes Juventusu - Andrea Agnelli poinformował, że piłkarz otrzymał propozycję pracy w klubie w innym charakterze, jednak wciąż są zespoły chcące mieć w składzie swojej drużyny Buffona, który wyklucza jedynie kontynuowanie kariery piłkarskiej w ojczyźnie.

W ostatnich dniach włoskie media, na czele z "La Gazzettą dello Sport" spekulowały, że zainteresowane pozyskaniem 40-latka są Boca Juniors Buenos Aires, Real Madryt, Liverpool FC oraz Paris Saint-Germain. 

Piłkarz stwierdził jedynie, iż decyzję podejmie kilka dni po zakończeniu obecnego sezonu ligowego. Zadeklarował także, że Agnelli oraz cały zarząd Juventusu są przez niego na bieżąco informowani o rozwoju sytuacji. Nowym kapitanem turyńskiej jedenastki będzie natomiast stoper Giorgio Chiellini. 

Buffon urodził się w 1978 roku. Światową sławę zyskał grając w AC Parmie, z której w 2001 roku trafił do Juventusu za 52 miliony euro. Stał się wówczas najdroższym bramkarzem w historii.

REKLAMA

W barwach "bianconerich" sięgnął po dziewięć tytułów mistrza Włoch (ponadto dwa mistrzostwa - z 2005 i 2006 roku zostały Juventusowi odebrane za udział w aferze korupcyjnej) oraz cztery puchary kraju. Nigdy nie udało mu się natomiast zwyciężyć w Lidze Mistrzów, mimo występów w finale tych rozgrywek w 2003, 2015 i 2017 roku.

Nie opuścił Juventusu nawet po karnej degradacji do Serie B w 2006 roku. W barwach klubu rozegrał ponad 650 meczów we wszystkich rozgrywkach. 

Równie imponująco przedstawia się kariera Buffona w reprezentacji Włoch. Trykot w narodowych barwach zakładał 176 razy. Największe sukcesy z kadrą to mistrzostwo świata w 2006 roku oraz wicemistrzostwo Europy sześć lat później. 

Odejście Buffona oznacza, iż ziści się scenariusz, w którym pierwszym golkiperem mistrzów Italii zostanie Szczęsny. Włoskie media uważają jednak, że Polak będzie miał bardzo mocnego konkurenta. Turyńczycy zamierzają bowiem sprowadzić powoływanego do reprezentacji Włoch Mattię Perina, obecnie broniącego barw Genoi.

REKLAMA

Zdaniem "La Gazzetty dello Sport", piłkarz zgodził się już na warunki finansowe proponowane przez "Starą Damę", a do ustalenia pozostały jedynie szczegóły między obydwoma klubami. 

pm, La Gazzetta dello Sport, Twitter.com


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej