Jasny sygnał Bayernu Monachium w sprawie Roberta Lewandowskiego. "Funkcjonujemy na zupełnie odmiennych zasadach niż inne kluby"

W ostatnich tygodniach mówiło się o zainteresowaniu Lewandowskim ze strony Manchesteru United (razem z Thiago Alcantarą), a ostatnio do gry włączyła się Chelsea Londyn. Oczywiście jeszcze przed rozpoczęciem mistrzostw świata w Rosji głównym celem transferowym miał być Real Madryt.

- Nasze drzwi pozostają zamknięte. Gracze światowej klasy, których mamy w Bayernie, zostaną tutaj - przyznał Rummenigge na łamach dziennika "TZ".

Karuzela transferowa z udziałem kapitana reprezentacji Polski nabrała tempa w momencie, gdy nowym agentem piłkarza został Izraelczyk Pini Zahavi. Od początku wszystkie media spekulowały przenosiny do hiszpańskiej La Liga - Real Madryt. Pojawiały się również informacje z Premier League - Manchester United a ostatnio Chelsea Londyn.

Powiązany Artykuł

"Czerwone diabły" skuszą gwiazdy Bayernu?

- Jeżeli chodzi o Roberta, chcemy wysłać wyraźny sygnał do ludzi w klubie i na zewnątrz. Funkcjonujemy na zupełnie odmiennych zasadach niż inne kluby, którym schlebia, gdy pojawiają się pewne kwoty - przyznał "Kalle". 

REKLAMA

- Jesteśmy w pełni zadowoleni z zawodnika, a na jego pozycji jest niewielu graczy tej wartości, więc w naszym interesie jest, aby go zatrzymać. I nie ma znaczenia, czy ktoś kładzie na stół 100 lub 150 milionów euro - dodał Rummenigge.

Trener Bayernu Niko Kovac już kilka dni temu w wywiadzie dla kanału telewizyjnego "Sky Sports" potwierdził, że Lewandowski nie opuści zespołu piłkarskiego mistrza Niemiec.

Robert Lewandowski występuje w klubie ze stolicy Bawarii od 2014 roku. 

(mb), tz.de, PAP