Bundesliga: Lewandowski już nie chce odchodzić z Bayernu. "Czułem się bardzo osamotniony"
Robert Lewandowski udzielił wywiadu niemieckiej gazecie "Sport Bild", w którym zapewnił, że nie chce już odchodzić z drużyny mistrza Niemiec - Bayernu Monachium. Polski piłkarz przyznał, że miał takie myśli w kwietniu i w maju, gdy za swoją grę był krytykowany. Zarzucił też szefom bawarskiego klubu, iż nie bronili go przed atakami.
2018-08-22, 10:40
Kapitan reprezentacji Polski wrócił do wydarzeń z kwietnia i maja bieżącego roku, kiedy nie potrafił zdobyć żadnej bramki w decydujących meczach Ligi Mistrzów: z Sevillą FC w 1/4 finału oraz z Realem Madryt, który wyeliminował Bawarczyków w półfinale. Na piłkarza spadła wówczas fala krytyki. W tym samym czasie najgłośniej spekulowano o chęci opuszczenia przez Lewandowskiego Bayernu i przeniesienia się do Realu. W kontekście zmiany przez Polaka pracodawcy wymieniano także Paris Saint-Germain oraz Chelsea Londyn.
- Wtedy "strzelano" do mnie prawie z każdej strony. I nie dostałem żadnej ochrony ze strony klubu. Czułem się w tej sytuacji bardzo samotny. W dwóch, trzech ważnych meczach nie zdobyłem gola i nagle wszyscy dostali pozwolenie: strzelajcie swobodnie w Lewandowskiego. Nie widziałem wtedy nikogo, kto stanąłby za mną. Także żaden z szefów mnie nie bronił - zauważył zawodnik.
Piłkarz przyznał, iż jego menedżer - Izraelczyk Pini Zahavi zaczął się wówczas rozglądać za nowym klubem.
- Tak było, bo wtedy nie czułem się w Monachium dobrze. To był zły czas - wspominał. Piłkarz przyznał też, iż podpisał z Zahavim nową umowę, co jednak nie oznacza, iż będzie próbował zmienić klub.
REKLAMA
Na odejście trzykrotnego króla strzelców Bundesligi zgody nie udzieliły jednak władze klubu ani nowy trener Chorwat Niko Kovac. Lewandowski przyznał więc, iż obecnie temat jego transferu nie istnieje.
- Mam wsparcie kibiców. Odbieram to jako: "Chcemy Cię tutaj". Nie myślę o wyjeździe za granicę, ani nie chcę więcej wchodzić w spór z klubem - zapewnił napastnik, który zaznaczył, iż jego serce "znowu bije dla Bayernu".
Nowy sezon Bundesligi rozpocznie się w piątek 24 sierpnia. Polski napastnik ma już jednak za sobą dwa oficjalne mecze, w których strzelił dla Bayernu aż cztery gole. Hat-trickiem popisał się w starciu o krajowy superpuchar z Eintrachtem Frankfurt (5:0), ponadto uratował Bawarczyków przed kompromitacją w meczu I rundy Pucharu Niemiec z czwartoligowym SV Drochtersen/Assel (1:0).
REKLAMA
Polak trafił do klubu z Monachium latem 2014 roku. Jego obecna umowa wygasa wraz z końcem sezonu 2020/2021. Do tej pory we wszystkich rozgrywkach wystąpił w barwach Bayernu 197 razy. Zdobył 155 goli oraz zaliczył 35 asyst.
pm
REKLAMA