Ultimatum dla Rafaela Beniteza

Mecz piłkarskiej Ligi Mistrzów między Twente Enschede i Interem Mediolan będzie decydujący dla dalszych losów trenera mistrza Włoch Rafaela Beniteza.

2010-11-22, 12:00

Ultimatum dla Rafaela Beniteza

Prezes klubu Massimo Moratti ma dość i wyraźnie zaznaczył, że na zwycięstwo czeka tylko do środy.

Co stało się z Interem?

Tym pytaniem zajmują się od dłuższego czasu włoskie media. Przed sześcioma miesiącami piłkarze z Mediolanu wygrywali wszystko - triumfowali w krajowych rozgrywkach, sięgnęli po Puchar Włoch i Ligi Mistrzów. Szkoleniowiec Jose Mourinho postanowił jednak odejść do Realu Madryt, a jego miejsce zajął Rafael Benitez. Drużyna zaczęła przegrywać wszystko, a Moratti powoli nie wytrzymuje.

- Do środy jeszcze poczekam - powiedział rozświeszczony prezes po przegranym niedzielnym meczu Serie A 1:2 z Chievo Werona.

Kibice i media rozumieją to jako ultimatum dla Hiszpana.

REKLAMA

Obrońca tytułu poniósł piątą porażkę z rzędu, w tabeli zajmuje szóste miejsce i ma już dziewięć punktów straty do lidera, miejscowego rywala, AC Milan. To najgorsza pozycja Interu od sześciu lat.

Benitez mimo wszystko się nie poddaje.

- Czuję stuprocentowe poparcie. Wygramy teraz z Twente i wszystko się zmieni. Cały czas wierzę także w to, że zdołamy wywalczyć mistrzostwo kraju - powiedział.

O następcach hiszpańskiego szkoleniowca od dłuższego czasu się spekuluje. Najbardziej prawdopodobny wydaje się powrót na ławkę trenerską Leonardo. Mówi się także o selekcjonerze reprezentacji Anglii Fabio Capello, byłym trenerze AS Roma Luciano Spalletti i byłym piłkarzu Interu Diego Simeone.

REKLAMA

 

ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej

Najnowsze