Dwie osoby na powitaniu mistrzyń
Mistrzynie Europy w piłce ręcznej Norweżki po przylocie do kraju zostały powitane na lotnisku Gardermoen w Oslo przez... dwie osoby.
2010-12-22, 08:25
Tymczasem srebrne medalistki Szwedki były witane w Goeteborgu przez tłumy kibiców.
Niedzielny finał ze Szwecją osiągnął rekordową oglądalność w Norwegii - średnio 1,32 mln widzów, a pewnych momentach nawet 1,56 mln (na 4,7 mln mieszkańców). Pomimo to zainteresowanie powitaniem piłkarek w Oslo było tak nikłe, że na lotnisku czekał tylko dyrektor marketingu norweskiej federacji piłki ręcznej Gunnar Nyboe oraz matka jednej z piłkarek, Karoliny Dyhre Breivang.
- Tak małe zainteresowanie przyjazdem naszych bohaterek spowodowane zostało najprawdopodobniej silną śnieżycą. Pasażerowie byli bardziej zainteresowani śledzeniem losów swoich opóźnionych rejsów - skomentowała norweska agencja NTB.
Szwedki z kolei po przylocie do Goeteborga były witane przez ogromne tłumy.
REKLAMA
- To wspaniale być tak powitanym. Teraz czuję, że kibice byli naprawdę z nami. Spodziewałyśmy się na lotnisku kilku osób, a tu tłumy, pieśni i kwiaty - powiedziała zawodniczka Trzech Koron Annika Wiel Freden.
man
REKLAMA