Tajner: Małysz poskacze jeszcze rok

W ten weekend bardzo chciałby to powtórzyć, bo zwycięstwo przed własną publicznością jest podwójnie miłe. Byłby to również dobry prognostyk przed Mistrzostwami Świata w Oslo.
Przed sezonem słychać było głosy, że Adam Małysz będzie chciał zakończyć w tym roku swą wspaniałą karierę. Prezes Polskiego Związku Narciarskiego i były trener Orła z Wisły Apoloniusz Tajner nie jest jednak pewny, że tak właśnie się stanie. Przyznaje jednak, że Małyszowi, który ma 33 lata, do decyzji o starcie w kolejnym sezonie potrzebna jest dodatkowa motywacja.

Na razie ze strony Adama Małysza nie padła żadna deklaracja - ani o zakończeniu kariery, ani o jej kontynuacji. Słychać tylko spekulacje mediów. Według Apoloniusza Tajnera, nawet sam zawodnik tego nie wie. Trener Tajner chciałby, żeby jego były podopieczny odłożył jeszcze decyzję o zakończeniu kariery.

- Myślę, że jak będzie dobry sezon dla niego teraz, to on się zdecyduje jeszcze rok. A jak się zdecyduje rok, to jeszcze dwa i tak dalej. Liczę na to - powiedział w rozmowie z IAR.

W Zakopanem odbędą się aż trzy konkursy Pucharu Świata. Do dwóch zaplanowanych doszedł trzeci, który odbędzie się zamiast odwołanych z powodu warunków atmosferycznych zawodów z Harrachova. Adam Małysz zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata ze stratą 528. punktów do prowadzącego Austriaka - Thomasa Morgensterna.

IAR, pk