Porażka Polski z Danią po horrorze
Polscy piłkarze ręczni przegrali z Danią 27:28 w pierwszym meczu drugiej fazy mistrzostw świata, rozgrywanych w Szwecji.
2011-01-22, 20:50
Posłuchaj
Mimo dramatycznych prób w końcówce Polakom nie udało się wyrównać, a o porażce zdecydowała słaba pierwsza połowa biało-czerwonych.
Pierwsza odsłona to jednoznaczna dominacja Duńczyków. Mimo że Polacy prowadzili po sześciu minutach 2:0, szybko potem stracili sześć goli i już do końca tej połowy nie mogli odrobić tej straty. Przez pierwsze 22 minuty zdobyli zaledwie 5 goli, w końcówce tej odsłony nieco odrobili straty.
Udanie dla Polaków rozpoczęła się druga połowa. Po 5 minutach zmniejszyliśmy stratę do trzech goli (14:17). Duńczycy potrafili nieco odskoczyć, prowadząc już 20:15, jednak na siedem minut przed końcem było tylko 25:23. Pod koniec Polacy zmniejszyli stratę do jednego gola, jednak piłka była po stronie Duńczyków, którzy nie pozwolili sobie jej odebrać.
Po meczu powiedzieli:
Kapitan drużyny Sławomir Szmal: W pierwszej połowie zabrakło dyscypliny. Te rzuty oddawane z dziewięciu, dziesięciu metrów, nieprzygotowane sytuacje. Oddawaliśmy rzuty po dole, tam gdzie duński bramkarz spisuje się znakomicie. Po przerwie pokazaliśmy charakter. To co wyprawiali Mariusz Jurkiewicz, Grzesiek Tkaczyk, Bartek Jurecki, Mateusz Zaremba pokazało, że ta drużyna ma ogromny potencjał. Tylko trzeba masę sił włożyć, żeby znaleźć sobie odpowiednią pozycję, a nie oddawać rzutu z nieprzygotowanych pozycji.
REKLAMA
Grzegorz Tkaczyk: Przegraliśmy jedną bramka, a to szczególnie boli. W pierwszej połowie nie graliśmy jako zespół, tylko zaczęliśmy rzucać piłki w kierunku bramki. Przy dobrze dysponowanej obronie i bramkarzu przeciwnika to się szybko zemściło. W drugiej części zaczęliśmy wreszcie grać tak, jak na nas przystało.
To jest kolejny mecz z rzędu, kiedy budzimy się w drugiej połowie. Zaczynamy do bani, dopiero lepiej gramy po przerwie, a przy takim przeciwniku jak Dania pięć bramek ciężko jest odrobić. Jednak w drugiej części pokazaliśmy niesłychany charakter.
Piotr Wyszomirski: Fajnie, że dostałem szansę. Sławek chciał trochę zmiany. Dobrze, że mu pomogłem. Chciałem, żeby nie było widać zbyt dużej luki, gdy Sławek zejdzie z bramki. Mam nadzieję, że w jakimś stopniu to mi się udało.
Bartosz Jurecki: Gdybyśmy to my sobie wyrobili wcześniej przewagę, to w końcówce moglibyśmy grać spokojniej. A tak cały czas goniliśmy, mieliśmy ich praktycznie na widelcu... Nie mamy się co rozczulać, czy sędziowie zawinili czy nie. Musimy patrzeć bardziej na swoje błędy i je korygować, żeby w przyszłości było ich jak najmniej. Była walka do ostatniej sekundy. Do końca wierzyliśmy w uratowanie choć jednego punktu.
REKLAMA
Trener Bogdan Wenta: Jeśli w pierwszej połowie rzuca się dziewięć bramek przy osiemnastu nieskutecznych rzutach, to czego tu mamy szukać. Przestaliśmy pierwsze 30 minut. Ja już siedzę w piłce ręcznej od 17. roku życia i marzy mi się, żeby wreszcie taką imprezę zagrać w domu. To się inaczej gra. Wtedy nawet popełnia się błędy trochę inaczej.
Świetne zawody rozegrał Mariusz Jurkiewicz. Szarpał i w ataku i w obronie. Dużo robiliśmy zmian w pierwszej połowie, ale skuteczność bardzo szwankowała. Graliśmy zbyt prosto. W drugiej wreszcie zaczęliśmy grać to, co potrafimy. Mimo, że mecz przegrany, to za to dostarczył wiele ciekawego materiału.
Dzisiaj w drugiej połowie biegaliśmy do przodu. W meczu ze Szwecją były takie zastoje, kiedy nikt nie biegał. Skoro wytrzymaliśmy fizycznie to znaczy, że nie jest tak źle, problem tkwi gdzieś w głowach. Jutro zagrają dwa zespoły, które dzisiaj poniosły porażki. W meczu z Serbią wszystko będzie zależało od tego, kto będzie bardziej chciał, jak zadziałają głowy.
Polska - Dania 27:28 (9:15)
Polska: Sławomir Szmal, Piotr Wyszomirski - Mariusz Jurkiewicz 6, Tomasz Tłuczyński 6, Patryk Kuchczyński 4, Grzegorz Tkaczyk 4, Mateusz Zaremba 2, Bartosz Jurecki 2, Bartłomiej Jaszka 2, Karol Bielecki 1, Marcin Lijewski 0, Artur Siódmiak 0, Mariusz Jurasik 0, Piotr Grabarczyk 0, Tomasz Rosiński 0.
REKLAMA
Dania: Niklas Jacobsen Landin, Soerenn Rasmussen - Hans Lindberg 6, Mikkel Hansen 5, Lars Christiansen 4, Lasse Boesen 4, Rene Hansen Toft 3, Bo Spellerberg 2, Kasper Soendergaard 2, Mads Christiansen 1, Jacob Bagersted 1, Thomas Mogensen 0, Rasmus Lauge 0, Anders Eggert Jensen 0, Lasse Svan Hansen 0, Kasper Nielsen 0.
Kary: Polska - 2 min., Dania - 4.
Widzów: 11 140.
Wyniki:
grupa I (Joenkoeping)
Hiszpania - Norwegia 32:27 (15:12)
Niemcy - Islandia 27:24 (15:13)
Francja - Węgry 37:24 (18:13)
tabela:
M Z R P bramki pkt
1. Francja 3 2 1 0 95-75 5
2. Hiszpania 3 2 1 0 86-79 5
3. Islandia 3 2 0 1 85-75 4
4. Niemcy 3 1 0 2 74-80 2
5. Węgry 3 1 0 2 76-92 2
6. Norwegia 3 0 0 3 72-87 0
grupa II (Malmoe, Lund)
Serbia - Szwecja 24:28 (13:12)
Chorwacja - Argentyna 36:18 (19:6)
Dania - Polska 28:27 (15:9)
tabela:
M Z R P bramki pkt
1. Dania 3 3 0 0 97-83 6
2. Szwecja 3 2 0 1 74-72 4
3. Chorwacja 3 1 1 1 89-76 3
4. Polska 3 1 0 2 72-75 2
5. Argentyna 3 1 0 2 68-82 2
6. Serbia 3 0 1 2 75-87 1
ah, man
REKLAMA
REKLAMA