Zdążyć z organizacją Euro 2012

Pozostało 500 dni do pierwszego gwizdka Euro 2012. Rząd zapewnia, że zdążymy z wszystkimi kluczowymi inwestycjami. Eksperci alarmują jednak, że może skończyć się wstydem.

2011-01-25, 11:23

Zdążyć z organizacją Euro 2012
Prezes PZPN Grzegorz Lato, minister sportu i turystyki Adam Giersz, dyrektor turnieju UEFA Euro-2012 Polska Adam Olkowicz i zastępca prezydenta Warszawy Jacek Wojciechowicz podczas konferencji prasowej "500 dni do UEFA EURO 2012". Foto: fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Posłuchaj

Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Grzegorz Lato mówi, że jest spokojny o organizację Euro 2012
+
Dodaj do playlisty

Tysiące kibiców mogą zostać przywitani brudnymi dworcami, starymi pociągami i niedokończonymi autostradami. Najlepiej prace posuwają się na stadionach. Jedna z czterech aren, ta w Poznaniu, jest już nawet gotowa.

Na budowie stadionu w Gdańsku przygotowania podsumował wczoraj premier Donald Tusk. Szef rządu zapewnił, że Polska zdąży z wszystkimi kluczowymi inwestycjami.

Wątpliwości ma jednak Adrian Furgalski z zespołu doradców gospodarczych TOR. - Szczęśliwie stadiony zostaną zrealizowane w stu procentach. Lotniska w dwóch trzecich dlatego, że nie zdążymy z rozbudową terminala w Poznaniu. Drogi - będzie połowa tego co obiecywano. Kolej w około dwudziestu procentach biorąc pod uwagę remonty dworców, natomiast żadna linia kolejowa nie zostanie w pełni zmodernizowana - mówi ekspert.

UEFA nie ma jednak do nas większych zastrzeżeń. Zapewnia o tym dyrektor turnieju w Polsce Adam Olkowicz. Dodaje, że lada moment zostaną podane informacje na temat cen i sposobu dystrybucji biletów. - Będzie taniej niż państwo myślą. Ceny biletów będą na poziomie cen z roku 2008. Proszę mi wierzyć, że dla średnio zarabiającego fana futbolu nie będzie to zbyt duży wydatek. Powiem tylko, że ceny będą porównywalne do tych jakie stosuje Lech Poznań na poziomie meczów z Ligi Europejskiej - dodaje Adam Olkowicz.

REKLAMA

Do mistrzostw pełną parą przygotowują się także nasi reprezentanci pod kierownictwem Franciszka Smudy. Popularny "Franz" powiedział, że choć czuje już trochę dreszczyk emocji związany z turniejem to konsekwentnie robi swoje. - Dreszczyk jest zawsze, czy to pięćset dni, czy sto przed zawodami. Naturalnie, że przed samym meczem ciśnienie wzrasta coraz bardziej. Ja już jednak tyle przeżyłem w tym sporcie, że potrafię wytrzymać to ciśnienie - mówi selekcjoner. Murem za trenerem stoi prezes PZPN Grzegorz Lato.

- Wierzę we Franka, wierzę w chłopaków. Jestem przekonany, że przygotujemy dobrze zespół - mówi Lato.

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej rozpoczną się 8. czerwca 2012 roku. Będą rozgrywane w czterech miastach w Polsce i na Ukrainie.

 

REKLAMA

man

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej