Drugoligowcy lepsi od klubów Bundesligi
Dwóch drugoligowców - Energie Cotbus i MSV Duisburg - wywalczyło w środę awans do półfinałów piłkarskiego Pucharu Niemiec.
2011-01-27, 00:05
Stawkę uzupełnią przedstawiciele Bundesligi: Bayern Monachium i Schalke 04 Gelsenkirchen.
Zespół z Cottbus w czołowej czwórce pucharowych rozgrywek znalazł się po raz drugi w historii, poprzednio w 1997 roku. Zwycięstwo w spotkaniu z występującym w ekstraklasie 1899 Hoffenheim zapewnił sześć minut przed końcem spotkania Chińczyk Jiayi Shao, zdobywając jedynego gola.
W ekipie gości zadebiutował pozyskany kilka dni temu z Liverpoolu Holender Ryan Babel.
W Duisburgu w roli głównej wystąpili piłkarze z dawnej Jugosławii. Gole dla MSV, w wygranym 2:0 meczu z FC Kaiserslautern, zdobyli Bośniak Branimir Bajic (36) i Słoweniec Goran Sukalo (58). Gospodarze zagrają w półfinale Pucharu Niemiec po raz szósty w historii.
Większych kłopotów z awansem nie miał Bayern Monachium, który po dwóch trafieniach Thomasa Muellera i jednym Mario Gomeza oraz Holendra Arjena Robbena pokonał w Akwizgranie tamtejszą Alemannię 4:0. Zespół z Bawarii broni trofeum, które wywalczył łącznie 15-krotnie.
REKLAMA
We wtorek jako pierwsi miejsce w półfinale zapewnili sobie piłkarze Schalke 04 Gelsenkirchen, pokonując po dogrywce FC Nuernberg 3:2. Decydującą bramkę strzelił w 119. minucie zaledwie 17-letni Julian Draxler, który pojawił się na boisku... trzy minuty wcześniej. Niedawno Draxler został najmłodszym w historii Schalke piłkarzem, który wystąpił w Bundeslidze.
man
REKLAMA