Dzień sierściucha w sporcie

Jako wielbiciel sierściuchów nie mogłem sobie odmówić przyjemności by w Światowy Dzień Kota przyjrzeć się mruczkom poprzez pryzmat wydarzeń sportowych.

2011-02-17, 17:00

Dzień sierściucha w sporcie
. Foto: fot. Wikimedia Commons

Fani dachowców powinni kibicować piłkarzom Sunderlandu (przydomek drużyny z Premier League - Black Cats), zawodnikom fińskiego KTP Kotka, koszykarzom Charlotte Bob-cats (czyli w wolnym tłumaczeniu Koty Boba i Charlotte, a nie jakieś tam rysie amerykańskie), czy całej sekcji Kentucky Wildcats. Do tego dochodzi długa lista drużyn z przydomkami lub nazwami Lions, Tigers, Panthers, etc. (w końcu to też koty).

Ale dziś zobaczmy, jak te niesamowite czworonożne bestie radzą sobie w różnych sytuacjach na boisku.

Tu zażenowany dyspozycją baseballistów kot postanowił przerwać grę:



Baseball to ewidentnie jedna z ulubionych dyscyplin sierściuchów:



Dachowce przynoszą też szczęście w meczach piłkarskich. Zawodnik Tunezji ratując kota w meczu z Francją zapewnił gola swojej reprezentacji:



Na koniec rajd sierściucha w szlagierze Primera Division. Zwinna bestia z łatwością ominęła ochroniarzy i wpadła na murawę. Takich umiejętności pozazdrościłby temu czworonogowi sam Jimmy Jump:



Pamiętajcie dziś o swoich mruczkach - jak widać to także niebywali sportowcy!

 

Więcej na blogu - Na Spalonym


REKLAMA

Marcin Nowak

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej