Kowalczyk w nowej roli
W środę w Oslo Justyna Kowalczyk zadebiutowała w nowej roli. Dla telewizji komentowała sprinty drużynowych mistrzostw świata.
2011-03-02, 18:40
Polska biegaczka nie czuła się stremowana. - Mam wprawę w opowiadaniu o biegach - powiedziała po opuszczeniu kabiny komentatorskiej.
- Udzielam tylu wywiadów, że zdążyłam się przyzwyczaić do opowiadania o mojej dyscyplinie. Jedyna różnica była taka, że teraz miałam założone na głowie słuchawki z mikrofonem - dodała mistrzyni olimpijska z Vancouver.
Polce nie przeszkadzał nawet siedzący w sąsiednim boksie, niezwykle hałaśliwy fiński komentator. - Miał powody by krzyczeć, Finki zdobyły srebrny medal. Na jego miejscu pewnie też bym zachowywała się głośno - podkreśliła.
W czwartek Kowalczyk czeka rywalizacja sztafetowa. Podopieczna Aleksandra Wierietielnego pobiegnie na drugiej zmianie.
REKLAMA
- O miejsce w pierwszej szóstce będzie niezwykle ciężko. Może załapiemy się do ósemki, choć ponoć dziewczyny twierdzą, że są bez formy. Mam nadzieję jednak, że i ja i one pokażemy na co nas stać i da to dobre miejsce - oceniła narciarka z Kasiny Wielkiej.
Początek rywalizacji o godzinie 14.
pk
REKLAMA