MŚ niebezpieczne dla astmatyków
Norweskie władze ostrzegły przed zanieczyszczeniem powietrza i smogiem na Holmenkollen spowodowanym mgłą, wysoką wilgotnością powietrza i zbyt dużą ilością samochodów używanych przez mieszkańców okolicy oraz organizatorów narciarskich MŚ.
2011-03-03, 13:36
Pierwszą ofiarą jest norweski biegacz Petter Northug, którego występ w piątkowej sztafecie stanął nagle pod znakiem zapytania. Na "chropowate" gardło i trudności z oddychaniem narzeka też Szwedka Anna Haag. Oboje cierpią na astmę.
Norweski instytut badan powietrza NILU ostrzegł w czwartek sportowców astmatyków i wydał oświadczenie. Obecnie panujące zanieczyszczenie powietrza na Holmenkollen spowodowane samochodowymi spalinami przekroczyło bezpieczne normy i może wykazać negatywne efekty zdrowotne. Dlatego osoby cierpiące na astmę przebywające w tych okolicach powinny unikać wszelkiej aktywności fizycznej - czytamy w dokumencie.
Norweska reprezentacja jeszcze nie skomentowała wyników badań i oświadczenia NILU lecz przyznała w czwartek rano na konferencji prasowej, że na silne zaatakowanie dróg oddechowych narzeka Northug.
Lekarz ekipy Hans Petter Stokke potwierdził, że "bieganie w gęstej mgle i wyjątkowo wilgotnym powietrzu zanieczyszczonym w dodatku spalinami powoduje trudności zwłaszcza dla cierpiących na astmę".
REKLAMA
Dodał, że "prawdopodobnie z tego powodu Petter Northug poczuł się nagle bardzo źle po sprincie drużynowym w środę, po którym narzekał na trudności z oddychaniem, kaszel i gardło".
- Już wcześniej zauważyliśmy problem, który został potwierdzony przez NILU i pracujemy obecnie nad zwiększeniem dawek m.in lekarstw przeciw astmie - powiedział lekarz reprezentacji Szwecji Magnus Dyborn.
Leki na astmę przyjmuje także m.in. Norweżka Marit Bjoergen, największa rywalka Justyny Kowalczyk.
REKLAMA
man
REKLAMA